Mebelki
Równo 30 lat temu Hiroyuki Fukushima wymyślił Heyawake i kilka przesłał do wydawnictwa Nikoli Co. Ltd., które opublikowało otrzymane dziełka we wrześniowym numerze swojego sztandarowego łamigłówkowego miesięcznika (obecnie kwartalnika) Nikoli. O panu Fukushimie nic nie wiadomo, zwłaszcza że na niwie zagadkowej innych śladów po sobie nie zostawił, ale ten jeden okazał się znaczący i trafił do kanonu japońskich łamigłówek. Heyawake można przetłumaczyć jako urządzanie albo meblowanie pokoi. Zresztą meblowanie bardzo oszczędne, bo polegające na ustawianiu w nich, choć niekoniecznie we wszystkich, jednakowych kwadratowych szafek. Przejdźmy jednak od fantazji do abstrakcji.
Niektóre kratki diagramu należy zaczernić. Zaczernione kratki (szafki) nie mogą łączyć się bokami, a stykając się rogami nie mogą dzielić diagramu na części. Diagram składa się z prostokątów (pokoi). Liczba w każdym oznacza, ile kratek powinno zostać w nim zaczernionych. Brak liczby jest tylko brakiem informacji, więc liczba czarnych kratek w bezliczbowym pokoju stanowi dodatkową zagadkę, ale z jednoznacznym rozwiązaniem. I jeszcze jeden kluczowy warunek: poziomy lub pionowy ciągły rząd niezaczernionych kratek nie może sięgać trzech pokoi. W poniższym przykładzie konieczność uwzględnienia tego warunku oznaczają na środkowym diagramie czerwone kropki – kratki, w których się znajdują, powinny więc zostać „oszafkowane”. Czarnymi kropkami oznaczane są pola, które muszą pozostać białe.
Małą słabością meblowania jest możliwość oznaczania, czyli kropkowania i zaczerniania kluczowych kratek z liczbami, które tym samym stają się mniej czytelne. Spróbujemy sobie z tym poradzić w następnym wpisie. A tymczasem proponuję zmierzyć się z jednym z pierwszych dziełek pana Fukushimy zamieszczonym na łamach Nikoli przed 30 laty. Uprzedzam, że mimo debiutu i małego diagramu to nie przelewki.
Jako rozwiązanie wystarczy podać, ile grup czarnych kratek występuje w rozwiązaniu. Grupę tworzy kilka czarnych kratek połączonych rogami albo jedna czarna owca (wszak w matematyce jeden element to także grupa, choć trywialna).
Komentarze z prawidłowym rozwiązaniem ujawniane są wieczorem w przeddzień kolejnego wpisu (z błędnym zwykle od razu). Wpisy pojawiają się co 7 dni.
Komentarze
Ta łamigłowka chyba nazywa się Heyawake 😉
Oczywiście. Czeski błąd. Poprawiłem.
mp
Co do samego zadania, nie było takie trudne. Jest 8 grup czarnych pól, w tym 5 jednoelementowych.
Czarnych pól jest 15. Rzędami od góry (liczby to numery zaczernionych kratek)
1;4;6
3
2;5;7
4
1;5;7
3;6
2;4
Aby rozwiązanie pozostało jednoznaczne z diagramu można usunąć
cztery jedynki. Ich pozycje to:
pierwsza z lewej w drugim rzędzie i wszystkie z trzeciego rzędu.
W rozwiązaniu zadania występuje 8 grup zaczernionych pól.
8
https://images89.fotosik.pl/581/bba2a0952927f03f.jpg
8 (jedna 5, jedna 3, jedna 2 i pięć jedynek)
Jeśli dobrze liczę to grup jest 8.
link tu: https://app.box.com/s/s7mf7xx90pmb8bfk57zq8scebu8sbuc1
Jak zwykle niezawodny excel pomaga w tego typu zadaniach, w sumie poniżej 15 min.
Pozdrawiam,
/Tomasz
PS:> … i znów prawie cały tydzień czekania 🙂
Zdaje się, że siedem grup: pięć 1-elementowych, jedna 2-elementowa i jedna 8-elementowa.
To faktycznie jest trudne. Pięć 1-elementowych, jedna 2-elementowa, jedna 3-elementowa i jedna 5-elementowa, czyli razem osiem.
cbbcbcb
bbcbbbb
bcbbcbc
bbbcbbb
cbbbcbc
bbcbbcb
cbbcbbb
Chciałabym się podzielić informacją dot. łamigłówek „Menseki Meiro” / „Area Maze” Naokiego Inaby. Wpis na ten temat, zatytułowany „Bez równań i ułamków”, ukazał się w Łamiblogu 25 listopada 2015 r.:
https://penszko.blog.polityka.pl/2015/11/25/bez-rownan-i-ulamkow/
Rok temu GWO wydało dwie książki z zadaniami tego typu dla uczniów (poziom raczej szkolny niż łamigłówkowy, ale niektóre są już dość trudne). A teraz ukazała się też gra na Nintendo:
https://www.nintendo.com/store/products/menseki-area-maze-puzzles-switch/
@OlaGM
O ile Gospodarz zwraca się z szacunkiem do nas, swoich czytelników, to na linkowanej stronie gry nintendo autorzy wręcz przeciwnie. Forma drugiej osoby l.p. jest może w języku angielskim bardziej naturalna, niż w polskim, lecz użyty tam tryb rozkazujący jest na tyle bezczelny, że ja podziękuję. Nie będzie mi jakiś ordynus wydawał poleceń, bym mu płacił – bo tak to właśnie wygląda. Ot, co…
p.s. To tylko mała dygresja na temat współczesnego marketingu. Nie bierz tego do siebie.
@xswedc
Mnie się ta strona otwiera po angielsku. Polskie tłumaczenie zapewne zrobił automat, który nie jest ordynusem z definicji, tzn. w ogóle nie ma ludzkich cech 🙂