Po roszadzie

Dziś dla odmiany trochę nietypowo – prosty przerywnik szachowy. W dodatku klasyczny, czyli – jak mówią szachiści – ortodoksyjny.
Rudolf Spielmann i Salo Landau grali ze sobą wielokrotnie. Ten pierwszy należał na początku XX wieku do czołówki szachistów austriackich, a nawet światowych; ten drugi w tym samym czasie błyszczał w Holandii, zdobył nawet w roku 1936 mistrzostwo tego kraju (ciekawostka: urodził się i do 11 roku życia mieszkał w Bochni). Prawie wszystkie partie Spielmanna z Landauem kończyły się poddaniem przez Holendra. Oto sytuacja po 22 ruchu białych (Spielmann) w jednej z nich:

Teraz czarne wykonały roszadę, czyli 22. … O-O, a po 25. ruchu białych… poddały się. Jak wyglądała końcówka, czyli ruchy 23 i 24 obu stron oraz 25. posunięcie białych.

Komentarze z prawidłowym rozwiązaniem ujawniane są wieczorem w przeddzień kolejnego wpisu (z błędnym zwykle od razu). Wpisy pojawiają się co 7 dni.