Drugi as
Przegapiłem ważną imprezę, która miała miejsce cztery miesiące temu, ale co się odwlecze…
Chodzi o wydarzenie sportowe w dyscyplinie, w której Polska jest potęgą. Nasza drużyna od trzech lat zdobywa mistrzostwo świata, zaś indywidualnie nasz as atutowy był najlepszy na świecie 5-krotnie, a w pierwszej trójce znalazł się 10 razy. W tym roku okazało się, że asów mamy dwóch. Drugi zdetronizował pierwszego, choć chyba lepiej byłoby napisać: uczeń przerósł mistrza, zdobywając mistrzostwo świata. O jaką dyscyplinę chodzi? To byłoby dobre pytanie za milion w teleturnieju „Milionerzy”, gdyby był jeszcze emitowany.
Pod koniec sierpnia we Włoszech odbyły się 35. Mistrzostwa Świata w Rozwiązywaniu Zadań Szachowych. Już kiedyś o tej specjalności szachowej pisałem, więc tylko krótko przypomnę.
Uczestnicy mistrzostw – w tym roku startowało 84 z 20 krajów – rozwiązują 18 zadań w sześciu rundach. Jedna runda składa się z trzech zadań określonego rodzaju, kolejno są to: dwuchodówki, trzychodówki, studia, maty pomocnicze, wielochodówki, samomaty. Każde zadanie polega na rozegraniu końcówki w określonej liczbie ruchów (tylko w studiach ta liczba nie jest ściśle określona), a przede wszystkim wskazaniu ruchu rozstrzygającego o zwycięstwie. Punkty przysługują także za rozpatrzenie wszystkich wariantów końcówki. Trzeba się też zmieścić w limicie czasu, a o kolejności w przypadku remisu decyduje łączny czas rozwiązywania.
Przed czterema miesiącami mistrzem świata został 19-latek Kacper Piorun. Tuż za nim uplasowali się rutyniarze – Anglik John Nunn i wspomniany wyżej nasz pierwszy as atutowy, a równocześnie szef wyszkolenia Polskiego Związku Szachowego, Piotr Murdzia. To trzeci złoty medal Kacpra w solvingu, zdobyte w poprzednich latach były jednak drużynowe. Zwycięzca najmocniej gromił przeciwników w studiach, czyli w konkurencji najbliższej praktycznej grze. I nic dziwnego, jest bowiem także znakomitym szachistą, ma na koncie sporo znaczących sukcesów, m. in. brązowy medal mistrzostw świata juniorów do lat 18 zdobyty w 2009 r. w Antalyi. Kacper Piorun jest zawodnikiem jednego z czołowych polskich klubów – KSz Stilon Gorzów Wielkopolski, a poza tym studentem UW.
Gdyby ktoś z Państwa miał ochotę sprawdzić swoje szanse w tegorocznych mistrzostwach świata, a ściślej w ich pierwszej rundzie, tego zapraszam do rozwiązywania poniższych dwuchodówek. To rodzaj zadań najbardziej „strawny” dla przeciętnego miłośnika królewskiej gry. Tylko trzy ruchy – najpierw białe, potem rozpaczliwa obrona czarnych i ostateczny cios białych – więc drzewo gry niezbyt rozgałęzione, a przynajmniej przysadziste. Przedtem warto przypomnieć sobie pewne ogólne zasady zmagania się z takimi problemami, zaglądając do archiwalnego Łamiblogowego wpisu z pierwszą lekcją arcymistrza.
Dwuchodówki są trzy. Uczestnicy mistrzostw mieli na ich rozwiązanie 20 minut, ale najlepszemu wystarczyło 8 (Ukrainiec Wasyl Diaczuk); Kacper Piorun potrzebował 19 minut. Czy ktoś z Państwa uzyska czas lepszy od Kacpra? A może od Wasyla? W każdym zadaniu wystarczy wskazać pierwsze posunięcie białych, choć całość rozwiązania będzie mile widziana.
Komentarze z prawidłowymi rozwiązaniami uwalniane są wieczorem w przeddzień kolejnego wpisu. Wpisy pojawiają się co 3-4 dni.
Komentarze
1. Dla mnie było to najtrudniejsze zadanie.
Mimo, iż na tej jednej dwuchodówce przekroczyłem limit czasowy przeznaczony dla wszystkich zadań, to cieszę się, że postawiłem hetmana na e1, zanim podjąłem decyzję o poddaniu się.
2. Sd5.
3. Sa6.
Ciekawe zadania. Sprawiają wrażenie starannie ułożonych.
Zadania wcale trudne, ale nic dziwnego, bo z mistrzostw świata. No i perfekcyjnie ułożone.
W pierwszym po 10 minutach wymyśliłam ruch hetmanem na a5 i dopiero po następnych 10 minutach zauważyłam, że czarne sobie z tym poradzą w sprytny sposób. Kombinuję dalej…
et
Zad.1
1.Sg5-4e+
Gf5-e4
2.Wef-e6
Zad.2 Sc3-d5 (zugzwang)
kończący ruch białych zależy od ruchu czarnych (chyba 19 możliwości)
Zad.3 Sc5-d6 (też jest kilka możliwych odpowiedzi czarnych)
Zadania z kategorii męczące, oprócz pierwszego. Wymyślenie tego zajęło mi około 6 godzin więc na solvera się nie nadaję. Pocieszam się tylko tym, że to może być osłabienie poświąteczne. Antyp
1. b6
2. Gg7
3. Se6
Uwolniłem przed czasem tylko ten komentarz – z wszystkimi rozwiązaniami błędnymi. W innych (nie wszystkich) błędne są jedno lub dwa.
mp
1. He1
2. Sd5
3. Sa6
Zmudne, trzeba analizowac wiele wariantow, ale autorsko znakomite.
Z zadaniem 2 jest latwiej gdy zauwazyc, ze czarne sa w zugzwangu.
a
He1 – to rozwiązanie 1 dwuchodówki. Jestem pewna, że dobre, bo siedziałam nad tym prawie pół godziny.
Niestety, na rozwiązywanie pozostałych teraz brak mi czasu.
et
W pierwszym może Gd4?
mmm:
po ruchu gońcem na d4 skoczek moze bezkarnie szachować na g3.
et
Moim skromnym zdaniem prawidłowe rozwiązania są takie:
1) Se4 – Ge4+
We6#
2) Sd5 czarny odpowiada na różne rozpaczliwe sposoby po czym zawsze albo wieża albo hetman białych daje mata.
3) Sb7 po czym wszystkie odpowiedzi czarnych prowadzą do mata.
1) po G:e4+ białe powinny bronić króla, a nie matować
2) OK
3) po Sb7 do mata nie prowadzi odpowiedź S:c8!
Prawidłowe rozwiązania (wszystkie) podali Andrzej i andy.
mp