Precz z cyframi

Sudoku jest jak Lenin – wiecznie żywe. Jedni zabijają czas, dziergając cyferkami oczka w diagramach, inni, bardziej wybredni, smakują wyszukane odmiany, a bardzo nieliczni bawią się, próbując takie ekstraordynaryjne odmiany układać. Wśród układaczy jest niszowy trend, polegający na eliminowaniu cyfr, które w bardziej i mniej typowych sudoku (sudokach?) pełnią rolę drogowskazów-podpowiedzi – umożliwiają rozwiązywanie, czyli wędrówkę do ostatecznego, konkretnego celu. Aby cyfry się nie pojawiły, a rozwiązanie było jedno, trzeba zamiast nich zastosować inne podpowiedzi. Repertuar niecyfrowych podpowiedzi jest spory, ale przegląd na razie sobie daruję. Ograniczę się do jednego moim zdaniem ekstremalnego przykładu, którym uraczył mnie ostatnio stały łamiblogowy gość i komentator – apartado.
Inspirację stanowiło osobliwe sudoku „po sąsiedzku” – z turnieju łamigłówkowego w Prościejowie na Morawach – zamieszczone w Łamiblogu przed blisko 12 laty. Oto bezcyfrowy efekt końcowy:

Jak widać niejako zastępcami cyfr są znaki – krzyżyki ukośne (×), krzyżyki proste (+) i kółka.
Krzyżyk ukośny jest w polu z cyfrą równą liczbie różnych cyfr, znajdujących się w polach, stykających się z polem z tym znakiem tylko rogiem.
Kółko jest w polu z cyfrą równą liczbie różnych cyfr, znajdujących się we wszystkich polach stykających się z polem z kółkiem.
Krzyżyk prosty, czyli plus jest w polu z cyfrą równą sumie cyfr w którychś dwu polach stykających się bokiem z polem z plusem.
Ujawnione są wszystkie możliwe do wpisania znaki. Inaczej mówiąc: jeśli w polu nie ma znaku, to znaczy, że żaden nie mógłby być w to pole wpisany, bo nie spełniałby żadnego z podanych warunków.
Oczywiście obowiązują także zasady klasycznego sudoku: różne cyfry od 1 do 9 powinny znaleźć się w każdym wierszu, każdej kolumnie i każdym sektorze 3×3.
W rozwiązaniu wystarczy podać sumę 17 cyfr (jednocyfrowych liczb) na przekątnych. Tym razem końcowe sumowanie na pewno nie będzie trudniejsze niż rozwiązywanie. A poza tym to jest dobre zadanie na dłuższą jazdę pociągiem, bo pociąga, a raczej wciąga i podróż staje się chwilą – co mi się przydarzyło.

Komentarze z prawidłowym rozwiązaniem ujawniane są wieczorem w przeddzień kolejnego wpisu (z błędnym zwykle od razu). Wpisy pojawiają się co 7 dni.