Sześć setek

W roku 2006 na 15. Mistrzostwach Świata w Rozwiązywaniu Łamigłówek, zorganizowanych w bułgarskim kurorcie Borowec, debiutowało małe, urokliwe zadanko. Oparte na prostym, ale oryginalnym pomyśle (autor Władimir Portugałow z Białorusi) uznane zostało przez wytrawnych główkołamaczy za swego rodzaju perełkę. Wydaje się trywialne do ułożenia, ale to pozory, bowiem należy zadbać o to, aby miało jedno rozwiązanie i nie było drogą przez mękę, czyli umożliwiało skorzystanie w znacznym stopniu ze ścieżki logicznej (wykluczyć całkowicie prób i błędów zwykle nie sposób).
Na starcie jest kwadrat 3×3 z cyfrą w każdym polu. Większość cyfr albo wszystkie należy uzupełnić sąsiadką, dopisując obok niej (przed lub za) odpowiednią cyfrę. Po dopisaniu w kratce pojawia się liczba dwucyfrowa. Cały ten zabieg należy przeprowadzić tak, aby suma trzech liczb w każdym z trzech wierszy i w każdej z trzech kolumn diagramu była równa 100.
Przykład

Łamigłówka bywa zwodnicza. Łatwo coś przeoczyć, a nawet dojść do wniosku, że nie ma rozwiązania. Takie podejrzenie padło początkowo na poniższą z lewej strony. Sąsiednia z prawej jest jej „bliźniaczką” – różni się tylko jedną cyfrą startową i wydaje się znacznie łatwiejsza, jeśli… wpadnie się na właściwy trop.

Komentarze z prawidłowym rozwiązaniem ujawniane są wieczorem w przeddzień kolejnego wpisu (z błędnym zwykle od razu). Wpisy pojawiają się co 7 dni.