Golf w kratkę

Przed siedmiu laty w Japonii debiutowała łamigłówka naśladująca grę w golfa. Początkowo nosiła dziwną nazwę „purugorufa Maru” (profesjonalny golfista Maru), nawiązującą do mangi i anime o małpie grającej w golfa; po roku nazwa uległa zmianie na dwuznaczną: „herugorufu”, czyli golf piekielny (piłka zmierza jakby do pola-piekła) albo redukcyjny (ze względu na rodzaj ruchów piłki) – a wszystko dlatego, że słówko heru oznacza zarówno piekło, jak i redukcję, zmniejszanie. Zadanie jest pomysłowe, ale dość mocno zakręcone także jeśli chodzi o instrukcję obsługi. Nazwę postanowiłem „odkręcić” na taką, jak w tytule.
Każdą piłką (kółko z liczbą) należy trafić przynajmniej w jednym etapie – choć zwykle w kilku – do któregoś Dołka (kratka z D). Etap polega na narysowaniu poziomej lub pionowej kreski, przechodzącej przez środki pustych kratek i zakończonej strzałką. Kreska rysowana w pierwszym etapie powinna zaczynać się w polu z piłką i zaliczać liczbę kratek równą liczbie w piłce (nie liczymy kratki startowej). Początkiem każdej kolejnej kreski jest koniec poprzedniej i musi być ona dokładnie o jedną kratkę krótsza od poprzedniej – jej kierunek może być dowolny. W każdej kratce, białej lub błękitnej, może „gościć” tylko jedna kreska, ale koniec etapu (strzałka) nie może wypaść w błękitnej. To chyba wszystko, a gdyby były niejasności, to mam nadzieję, że je przykładem rozwieję.

I dość łatwe zadanie (trudniejsze zachowam do „Omnibusa”):

W rozwiązaniu wystarczy podać ogólną liczbę załamań dróg piłek do dołków (w przykładzie 6).

Komentarze z prawidłowym rozwiązaniem ujawniane są wieczorem w przeddzień kolejnego wpisu (z błędnym zwykle od razu). Wpisy pojawiają się co 7 dni.