Szyfrominy

Trzy poprzednie wpisy Łamiblogowe były wycieczką w stronę matematyki, a ściślej – teorii liczb. Pora powrócić do zwykłych, a nawet klasycznych łamigłówek. Tym razem klasyką będzie saper.

Przypominam instrukcję obsługi:
W niektórych polach diagramu ukryto miny – po jednej w każdej kratce. Należy je ujawnić, korzystając z cyfr. Cyfra w danej kratce oznacza, w ilu sąsiadujących z nią polach (stykających się bokiem lub tylko rogiem) jest mina. W kratkach z cyframi min nie ma.
Poniżej przykład z rozwiązaniem.

Sapera można nazwać (podobnie zresztą jak wiele innych zadań diagramowych) łamigłówką szyfrową, bo układ min jest w nim zaszyfrowany układem cyfr. Nie pamiętam, kto pierwszy wpadł na pomysł, że tego typu zadania można „zakręcać”, szyfrując… szyfr. Konkretnie chodzi o zastąpienie różnych cyfr różnymi literami. Po takim zabiegu powyższy przykład stanie się dwuetapowy i będzie wyglądał tak:

Czy jednak wówczas rozwiązanie pierwszego etapu (A=2, B=3, C=4, D=1), a więc także całości, będzie jedynym możliwym? Proszę sprawdzić.

Jedno rozwiązanie mają natomiast na pewno poniższe szyfrominy.

Zadanie pochodzi z łamigłówkowych mistrzostw Japonii. W rozwiązaniu wystarczy podać, jakie siedem cyfr odpowiada  poszczególnym literom (A, B, C, D, E, F, G), ale uwaga: zakres cyfr jest większy niż zwykle – obejmuje dziewięć cyfr, od ZERA do ośmiu. Zadanie nie jest – wbrew pozorom – zbyt trudne.