Taki ciąg

Oto początek ciągu utworzonego zgodnie z pewną zasadą:
1, 3, 7, 9, 31, 63, 139, 147, 157,…
Gdybym zapytał o następny wyraz i podanie zasady rządzącej tym ciągiem, zadanie byłoby wyjątkowo nieprzyjazne. Zasada jest bowiem tak nietypowa i zakręcona, że nawet podanie wielu kolejnych wyrazów nic by nie pomogło. Bezskuteczne jest także szukanie odpowiedzi w encyklopedii ciągów.
Na takiej samej zasadzie oparty jest ciąg zaczynający się od trzech:
3, 5, 9, 29, 33, 41, 207,…
Podpowiedzią w rozwikłaniu zagadki może być spostrzeżenie, że wszystkie liczby są nieparzyste, a także to, że choć trójka występuje w obu ciągach, to wyrazy za nią są w obu przypadkach inne. Jednak to niewiele pomaga.
Zasada jest następująca:
każdy następny wyraz jest najmniejszym z możliwych – takim, że każde cztery kolejne wyrazy tworzą taki zbiór liczb, że suma każdych trzech z nich jest liczbą pierwszą.
Na przykład, trzy sumy liczb ze zbioru {7, 9, 31, 63} równe są: 47 (7+9+31), 79 (7+9+63) i 103 (9+31+63).

A zadanie domowe jest następujące:
Proszę spróbować utworzyć początek ciągu (pięć wyrazów) o bliźniaczej własności, czyli:
każdy następny wyraz powinien być najmniejszym z możliwych – takim, że każde PIĘĆ kolejnych wyrazów powinno tworzyć taki zbiór liczb, aby suma każdych trzech z nich była liczbą pierwszą.

PS chodzi o ciąg rosnący (dopisane 04.07.2018 o 12.52)