Wybryk natury
Bardzo dawno temu wymyśliłem taki oto kryptarytm, a właściwie alfametyk: Nie było jeszcze wówczas komputerów osobistych, a zatem także programów rozwiązujących kryptarytmy, więc trochę się nabiedziłem nad rozwiązywaniem, ale nie bez satysfakcji, bo okazało się, że rozwiązanie jest tylko jedno. Dopiero potem dotarło do mnie, że dodawanie słów ma niewiele sensu, bowiem KOGUT jest zbędny. […]