Z „Wędrowca”

Bardzo dawno temu, a nawet jeszcze dawniej, często odwiedzałem pewną dużą bibliotekę. W epoce przedinternetowej książki, a zwłaszcza czasopisma, były głównym źródłem informacji o wszystkim, co kręciło miłośnika łamania głowy. Korzystając z tego, że kolega ze studiów był w bibliotece dość ważną osobą, mogłem, omijając formalności, buszować po przepastnych magazynach wśród opasłych i omszałych 🙂 roczników czasopism sprzed stu i więcej lat. Ciekaw byłem jak wyglądały wówczas rubryki rozrywek umysłowych, choć z grubsza wiedziałem, czego się spodziewać. Dominowały tradycyjne zagadki, szarady i podobne proste zabawy słowne oraz rysunkowe (rebusy), ale czasem trafiało się coś zaskakującego. W jednym z roczników „Wędrowca” (tygodnik wydawany w latach 1863-1906) z ostatniej dekady XIX wieku znalazłem zadania warcabowe w wersji 100-polowej (tzw. warcaby międzynarodowe albo polskie) oraz kilka łamigłówek matematycznych. Nawet dziś żadna z nich nie trąci myszką. Oto przykład.

Zmarł stary hrabia. W spadku pozostawił rozległe włości i znajdujące się na nich dwa zamki. Posiadłość miała kształt kwadratu, zaś spadkobiercami byli czterej synowie.

Kiedy otworzono testament, znaleziono w nim plan włości podzielony na kwadraty z oznaczonymi dwoma zamkami (kółeczka). Najistotniejszy fragment testamentu brzmiał tak:
Ziemię przykazuję podzielić między mych czterech synów tak, aby każdy otrzymał teren o jednakowej powierzchni. Linie podziału powinny przebiegać wzdłuż linii na załączonym planie oraz tak, by każdy z synów miał dostęp do obu zamków bez konieczności przechodzenia przez teren swego brata.
Jak dokonać podziału, by wola ojca została spełniona?

PS Chyba warto uściślić, bo w oryginale nie było to wyraźnie powiedziane, że chodzi o podział całej ziemi na cztery części.

Komentarze z prawidłowymi rozwiązaniami uwalniane są wieczorem w przeddzień kolejnego wpisu. Wpisy pojawiają się co 3-4 dni.