TO i SiO

Myszkując wśród ciekawostek związanych z imieniem „Czterdzieści i cztery”, sięgnąłem po pierwszy tom Dzieł Adama Mickiewicza, zdobiących od wieku dziadkową bibliotekę. Ciekaw byłem, co na temat zagadkowej liczby napisał przed ponad stu laty we wstępie wydawca – Tadeusz Pini. Okazało się, że niewiele:

Cyfrę 44, którą poeta naznaczył przyszłego wskrzesiciela Polski, starano się wytłumaczyć za pomocą rozmaitych nieraz najdziwaczniejszych kombinacyi i rachunków, zapominając o tem, że sam Mickiewicz nie umiał wyjaśnić jej znaczenia (…) U mistyka francuskiego, Saint-Martina, cyfra „4” oznacza potężną a tajemniczą postać; idąc tą drogą, Mickiewicz określa przyszłego zbawcę Polski podwojeniem tej cyfry. Wyklucza to już samo przez się jakiś jasny plan, którego znaczenie możnaby w jakikolwiek sposób odtworzyć i wyjaśnić.

Jak z tego wynika, jeszcze wówczas nie znano albo przynajmniej nie traktowano serio kabalistycznej interpretacji związanej z imieniem „Adam” (spółgłoski odpowiadają liczbom, a ich suma równa jest 44), którą jako pierwszy ex cathedra zaproponował w latach 30. Juliusz Kleiner.

Przy okazji lektury pojawiła się dodatkowa zagadka: w Dziadach zamieszczonych w tymże tomie Widzenie księdza Piotra jest niepełne. Spory fragment wykropkowano. Takie same „białe plamy” pojawiają się również w innych scenach. Znając miejsce i rok wydania (Warszawa, 1911), nietrudno odgadnąć w czym rzecz – rosyjska cenzura poszalała. W związku z tym wartość tych Dzieł jest wątpliwa, chyba że potraktować je jako dowód przestępstwa albo… afery 44.

Komisja sejmowa ds. afery 44 liczy 44 posłów, rekrutujących się z dwu partii – TO i SiO. Na 44 posiedzeniu komisji nie było wszystkich posłów, ale jednak stawiła się więcej niż połowa. Każdy poseł TO przywitał się z czterema posłami SiO, a każdy poseł SiO z siedmioma posłami TO. Ilu posłów TO uczestniczyło w posiedzeniu?

Komentarze z prawidłowymi rozwiązaniami uwalniane są wieczorem w przeddzień kolejnego wpisu. Wpisy pojawiają się co kilka dni.