Znakowanie piramidki
Wspominałem już kiedyś (chyba nawet nie raz) łamigłówkę liczbową, która debiutowała w wydanym w połowie XIX w. w Niemczech poradniku dla dziewcząt. Pod koniec XIX w. opublikował ją w Anglii Dudeney, skąd wyruszyła w świat, inspirując wielu „układaczy” do wymyślania podobnych zadań. Przypominam oryginał, którego prolog jest dziwaczną równością:
123456789=100
Chodzi o uczynienie równości poprawną przez „rozsunięcie” niektórych cyfr i umieszczenie w powstałych lukach znaków działania (dodawania, odejmowania, mnożenia lub dzielenia). Można też korzystać z nawiasów, choć wersja z ich zakazem nie jest wykluczona – zwłaszcza że rozwiązań jest multum. Aby tę obfitość ograniczyć, zadanie często było publikowane z dodatkowymi warunkami. Jeśli np. przyjąć, że znaków działania powinno być jak najmniej, to mamy jedno rozwiązanie: 100=123-45-67+89. Jeżeli natomiast zażądać, by liczba plusów i minusów była minimalna, to rozwiązanie też jest tylko jedno (ale głowy nie dam): 100=1:2×(34×56:7–8×9).
A wariacja domowa jest piramidką, która chyba nie wymaga objaśnień:
Wypada tylko dodać, że znaków działania w każdej równości może być więcej niż dwa, ale jak najmniej oraz że nawiasy są wykluczone.
Komentarze z prawidłowym rozwiązaniem ujawniane są wieczorem w przeddzień kolejnego wpisu (z błędnym zwykle od razu). Wpisy pojawiają się co 7 dni.