Ćwierćrefleksje półfinałowe
Właściwie kiedy to piszę półfinał jeszcze trwa. Termin nadsyłania rozwiązań ostatniego bardzo trudnego (?) zadania mija o północy.
Dla kontrastu przedostatnie sudoku było bardzo łatwe, więc pierwsze rozwiązania pojawiły się już po sześciu minutach od ujawnienia hasła. Można było odetchnąć przed finałem półfinału. Skąd wziąłem pomysł przedostatniego zadania – moim zdaniem bardzo fajny – bywalcy internetowych konkursów dla tęgich głów zgadną bez trudu. Wyszło łatwe zadanie – zapewne dlatego, że starałem się, aby cyfry były rozmieszczone symetrycznie. Zresztą może i dobrze, bo z pozostałymi nie szło tak lekko.
Generalnie zależało mi na tym, aby nie odbiegać z wariantami za daleko od wersji klasycznej (mam wrażenie, że organizatorzy konkursów w innych krajach czasem przeginają i sudoku przestaje być podobne do samego siebie). Między innymi dlatego trzymałem się kwadratowych diagramów.
Niepółfinalistów przepraszam za te chaotyczne uwagi, z których zapewne niewiele rozumieją (proszę żałować, że nie uczestniczyli Państwo w zabawie). Półfinalistów proszę o pierwsze, drugie i ewentualnie dalsze refleksje, uwagi, komentarze, wymówki itp.
Dodam jeszcze tylko, że już wiadomo, iż jest jedna osoba zdecydowanie liderująca stawce. Kto, to będzie wiadomo po opublikowaniu listy zakwalifikowanych do finału – we wtorek na stronie SUDOKU (można wejść przez „Akcje” na pasku u góry na głównej stronie „Polityki”).
A co najważniejsze, wypada podziękować świętemu – patronowi Internetu (jest taki?), że miał konkurs w opiece i obyło się bez niespodzianek.
Wielkie dzięki za wspólną zabawę.
Komentarze
Pierwsze zadanie było podobne do sudoku NPK z eliminacji.
W drugim kluczem było umiejscowienie magicznego kwadratu w środku diagramu (pamiętając o tym, że w magicznym kwadracie 5 jest w środku a parzyste liczby w rogach). Potem wszystko szło szybko.
Trzecie było trudne i trzeba było się z nim trochę namęczyć.
Pomysł na czwarte wzięte z the 2007 Internet Puzzle-Solvers Test i potrzebny odpoczynek przed 5 zadaniem.
A piąte ciekawe. Może nie tyle najtrudniejsze co najbardziej czasochłonne.
Ogólnie ciekawe zadania i miły relaks przed kolejnym tygodniem pracy.
Mam pytanie rodzące się z ciekawości, ile osób wystąpiło w półfinale? Tzn. odesłało rozwiązanie na co najmniej jedno zadanie.
Teraz Pixlu mówisz, że magiczny kwadrat ma takie właściwości :/
Jakoś nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Dobrze wiedzieć na przyszłość. 🙂
Mi sie zadania podobaly – szkoda, ze w piatym sie pomylilem i to ze sie pomylilem wyszlo praktycznie pod koniec, a zanim zrobilem drugi raz to troche czasu minelo 🙂
Ogolnie z hierarchia trudnosci zadan zgadzam sie z Pixlem (Pixelem? 🙂 ), trzecie dosc trudne. Czwarte na diogenie bylo troche trudniejsze.
Mam nadzieje, ze sie nie pomylilem i do zobaczenia na finale 🙂
Do org: statystykę podam przy ogłoszeniu wyników na stronie SUDOKU. Na razie rozwiązania wciąż wskakują…
Niestety w moim przypadku, z powodu jakiś technicznych trudności nie dotarły do mnie zadania na czas. Pozostaje tylko czekać na kolejną edycję mistrzostw.
Niestety w drugim, nie udalo mi sie zlokalizowac tego magicznego kwadratu no i przez zadanei nie zostalo rozwiazane 🙁 W 3 znowu nei starczylo czasu, w koncu trzeba kiedys zrobic obiad i go zjesc. Reszta zrobiona ale pewnie to za malo do finalu, bo 5 wyslalem 10 minut temu. Swoja droga to czy nie lepiej takie eliminacje startowac troche pozniej, w czasie poobiednim (np.o 16). Inaczej przy trudniejszym zadaniu nie ma szans sie wyrobic. Co do zadan nastawilem sie na bardziej klasyczne, a niestety bylo tylko 1 :((
Zgadzam się z Pixl odnośnie charakterystyki zadań.
Prośba do Pana Marka, na 17 marca jest zaplanowany termin półfinałów Międzynarodowych Mistrzostw w Grach Matematycznych i Logicznych, fajnie by było jakby te zawody nie kolidowały ze sobą terminami. To samo tyczy się zresztą eliminacji do Mistrzostw Świata w Sudoku.
Myślę, że tych turniejów nie jest, aż tak dużo, żeby nie można było ich rozmieścić w 365 dniach, tak, aby się nie pokrywały terminy.
Jak dla mnie trzecie nie było wcale najtrudniejsze. Właśnie po nim skonsumowałem sobie obiadek:). W piątym chyba zrobiłem ten sam błąd co mistrz Karwer. W sektorze 3 z lewej i 2 od góry miałem w dwóch polach możliwość wpisania cyfry 9 lub białego skoczka. Więc w pozostałych polach linii i sektoru wykluczyłem 9 i jednego skoczka. Jednak jak się dopiero później zorientowałem, można było wpisać dwa białe skoczki na górze w ww sektorze. To był, jak się później okazało jedyny możliwy sposób. Sprzecznośc podobnie jak Karwerowi wyszła mi na 10 pól przed końcem (po owym wykluczniu 9 i jednego skoczka). Potem już wiedziałem gdzie był błąd i rozwiązałem zadanie. Wyszło 19 białcyh skoczków, czyż nie tak? Potem jeszcze raz przeanalizowałem to ciekawe zadanko i okazało się, że nie wymagało prób błędów, ale na prawdę było trudne.;)
a ja mam pytanko: czy gdzieś, kiedyś bedzie można się zmierzyć z tymi zadaniami jesli się nie było półfinalistą MP?
pzdr
witam,
dlaczego zadania byly wyslane w niedziele bez zadnej zapowiedzi droga majlowa? czy jest jakis obowiazek codziennego odwiedzania wszystkich witryn w internecie zeby byc na biezaco i wiedziec co i kiedy sie wydarzy?
czy jest jakis obowiazek zagladania codziennie trzy razy, rano, w poludnie oraz o polnocy na „przepiekny” i „cudowny” blog?
niestety nie bede czekal do nastepnej edycji i juz nigdy nie wydam ani zlotowki na znaczek i kartke z rozwiazaniami zadan z Polityki, bede je po prostu wyrzucal do kosza.
pozdrawiam
z wyrazami
Do pafcia: zadania i rozwiązania będą zamieszczone, zapewne już jutro razem z wynikami, na podstronie SUDOKU (wejście przez „Akcje” na stronie głównej Polityki).
Do zadłużonego: informacje o półfinale były rozsyłane mailem do wszystkich, którzy się do niego zakwalifikowali. Na stronie Polityki (jeszcze za poprzedniej winiety – wystarczyło kliknąć SUDOKU na stronie głównej) także była informacja i lista zakwalifikowanych. Nie było więc obowiązku zaglądania na „przepiękny” i „cudowny” blog, wystarczyło zajrzeć na stronę główną. W ogóle nie ma obowiązku, są tylko chęci, zainteresowanie i dobra wola.
Witam Wszystkich.
Pewnie Autor jeszcze sprawdza, więc można napisać słów kilka.
Wg mnie tylko 4 było łatwe, ale i tak w czasach nie miało
to odzwierciedlenia, gdyś hasła pojawiały się z opóźnieniem
i nie tam gdzie miały się pojawiać (nie z winy Autora oczywiście).
Zad. 5 było najtrudniejsze. Zad. 3 było również trudne.
1 i 2 średnie.
Ogólnie, jeśli wolno mi wyrazić swoją opinię:
Super, że są takie konkursy !!!
Jednak moim zdaniem ten system z hasłami nie jest dobry,
osobiście wolałbym więcej, ale ciut łatwiejszych zadań
i na zasadzie „łańcuszka szczęścia” – czyli po rozwiązaniu
danego zadania możemy dopiero robić następne.
A dopiero potem jeden mail z odpowiedziami.
Odbieranie haseł, które nie wyskakują na czas i jednoczesne
wysyłanie odpowiedzi trochę rozprasza i dekoncentruje.
Wiem, że ile osób tyle opinii i nigdy nie dogodzi się wszystkim,
ale najlepszym zawodnikom sposób rozgrywania zawodów
jest chyba obojętny, i tak swoje zrobią 🙂
Ja natomiast dzięki temu konkursowi dowiedziałem się,
że nie jestem jednak ?sudokowcem?, ani maniakiem tegoż,
wolę NORMALNE łamigłówki (zwłaszcza autorstwa MP)
Pozdrawiam serdecznie PM.
Czy wyniki będą podawane jako czas w sumie ze wszystkich pięciu zadań, czy może również najszybsi z każdego zadania osobno? Chciałbym bowiem sprawdzić jak wypadam na tle lepszych albo czy sam jestem w tym doborowym gronie. 🙂
Wydaje mi się, że nie najlepszym pomysłem było podawanie w odpowiedzi wszystkich cyfr z diagramu. Jest to dosyć „pomyłkogenne” a wiadomo adrenalinka, nawet ta najmniejsza, była:) Wydaje mi się, że problemem nie jest zacieniowanie z 4 pól i podanie sumy wpisanych cyfr jako odpowiedź. Oszczędność na czasie i sprawdzaniu. Ale to jest tylko moje skromne, prywantne zdanie:)
W stu procentach sie zgadzam z kolezanka agabum, nie wiem czemu Pan Marek nie zdecydowal sie na wprowadzenie jakiegos uproszczonego podawania rozwiazan – przy przepisywaniu 81 cyfr dosc latwo sie pomylic 🙂
Przede wszystkim podziękowania dla Pana Marka za ciekawe zawody,
zadania były OK – szczególnie 3 i 5 dały popalić ale … o to właśnie chodziło,
jeśli chodzi o mnie to hasła pojawiały się punktualnie – może problem leżał u dostawcy internetu części uczestników (proxy !) lub w ustawieniach przeglądarki…
Drobna uwaga dotycząca podawania rozwiązań: zgadzam sie z agabum i Karwerem że wypisywanie 81 cyfr nie było najszczęsliwsze – wystarczyłoby podanie wskazanego wiersza (lub dwóch).
Z kolei w zadaniu 5 jedna liczba mogła być pokusą do zgadywania / szacowania wyniku. Prawdę mówiąc gdy przy drugim podejściu doszedłem do sprzeczności to miałem taką pokusę, ale w końcu trzecie podejście okazało się udane 😉
Do janosława:
W wynikach będzie podany czas łączny, ale jeśli ktoś jest zainteresowany, chętnie podam osobiście wszelkie szczegóły dotyczące jego rezultatów na tle konkurencji.
m.penszko@polityka.com.pl
Nie wierzę:D dostałam się:D ale fajnie:D i coś czuję, że będę jedną z najmłodszych:p do zobaczenia na finale:D
Panie Marku,
1. Podziękowania za organizację Mistrzostw.
2. Pomysł wpisywania całości rozwiązań mało szczęśliwy.
3. Zmiany w regulaminie nie były fair – jeżeli raz określono, że czas na 1 zadanie to 45 minut, to zmiana w aneksie do regulaminu nie przez wszystkich była doczytana; to trochę tak jakby:
JEŻELI WYDAJE CI SIĘ, ŻE JESTEŚ O.K. WOBEC REGULAMINU,
TO SPRAWDŹ CZY NIE MA NOWEGO ANEKSU DO REGULAMINU.
4. I gdyby dało się z większym wyprzedzeniem określić kiedy odbędzie się finał.
Raz jeszcze dziękuję
JPW
Co to sie porobilo, jestem w finale…
Szanowny Panie Marku, czy wiadome jest juz miejsce i czas finalu?
Pozdrowienia
Kobyszcze zza limesu
Do kobyszcze(a): najprawdopodobniej finał 24 marca w godzinach 14-16. Ostateczne potwierdzenie tej informacji będzie na stronie SUDOKU 26 lutego.
Do wszystkich: bardzo dziękuję za komentarze; uwagi biorę sobie do serca i z większością się zgadzam. Dokładniej napiszę m. in. na ten temat za 2-3 dni.
Oj, ale Lukasz czas wykrecil… 🙂 Ciezko bedzie w tym roku… 🙂
Jest na fali po sukcesie w PP w łamigłówkach.
a mógłby mnie ktoś oświecic jak trzeba bylo rozwiazac tego killera? bo zwątpiłam przy tym zadaniu
Kilera rozwiązałam dosyć mozolną metodą. Wypisałam wszystkie bardziej charakterystyczne sumy, np 17, 30, 3. Potem badałam możliwość wpisania mniejszych cyfr i powoli coś zaczęło mi się klarować. Metoda żmudna bo wymagająca ciągłego wpisywania możliwych cyfr w pola a potem wymazywaniu już wykluczonych. Pewnie istnieje jakaś sprytniejsza metoda bo bynajmniej nie zajęło mi to 45min, co prawda po drodzę zrobiłam pewną nadinterpretację, która doprowadziła mnie do sprzeczności i zabawę trzeba było zacząć od nowa, ale i tak trochę czasu mi to zajęło:)
Nie będę komentował zadań ani regulaminu, gdyż inni uczynili to przede mną. Niestety, jestem w grupie osób, które zwątpiły po drugim zadaniu. Jak się potem okazało, niesłusznie. Udział w finale można było sobie zapewnić, rozwiązując np. zadania 1, 4 i 5 – zestaw, jak sądzę, będący w zasięgu możliwości każdego, kto amatorsko rozwiązuje tego typu łamigłówki. Tutaj najgorsza była presja czasu, ale siedem godzin to wystarczająco dużo nawet na tak trudne zadanie jak killer. Tak więc po zawodach na spokojnie rozwiązałem wszystkie zadania i satysfakcja musi mi wystarczyć. Dlatego bardziej od rozwiązań interesuje mnie co innego. Szanowny Panie Marku, czy mógłby Pan uchylić rąbka tajemnicy w „temacie” układania zadań: skąd pomysły; jak znaleźć minimalny zestaw danych wstępnych prowadzący do jednoznacznego rozwiązania; testowanie; itd.,itp. Wiem, że nie można zdradzić wszystkich tajemnic warsztatu, ale byłbym wdzięczny za choćby krótki wpis w blogu dotyczący tego zagadnienia.
Zadanka całkiem przyjemne (nie żebym zrobiła wszystkie 🙂 ), no ale jak się nie potrafi dodawać (sumować skoczków), to się nie przechodzi do finału 🙂
Zadania byly super. 5 zawalilem, bo w drukarce skonczyl sie tusz i nie bylem w stanie powiekszac wydrukowanego diagramu a na malym nie bylem w stanie rozpisac wszystkiego.
Kwadrat magiczny troche mnie zmeczyl, bo nie wiedzialem ze 5 ma byc w srodku a parzyste na rogach. Szybko wyeliminowalem kwadraty z 1 w rogu, ale troche czasu zajelo mi ustalenie, ze magiczny jest srodkowy.
Poza tym zadania byly stosunkowo latwe. Jezeli faktycznie MP’07 beda 24 marca to niestety beze mnie. Planuje wyjazd na narty. Przynajmniej bede mial szanse poprawy za rok. W 2006 polfinal, 2007 final, 2008 dojade na final 😉
Chetnie napisze solucję trzeciego, ale po południu, bo teraz mam mało czasu 🙂 Ale czy pamiętaliście o tym, że cyfry muszą być różne także na obu przekątnych 😉 Ta właściwośc jest bardzo potrzebna w każdym etapie rozwiązywania.
Do Marka L. – w aneksie do regulaminu jest napisane, że do północy był czas jedynie na zadanie 5, na kilera było normalnie 45 minut.
W moim poprzednim wpisie kiedy pisałem o siedmiu godzinach miałem oczywiście na myśli skoczki, a nie killera, przepraszam.
Jak dotad moje najbardziej chaotyczne mistrzostwa ze wszystkich 😀 Ale tak to bywa jak brak czasu nie pozwala sie na wszystkim skupic 😉 Zadania bardzo fajne i choc 3. mnie powalilo, a 5. nie doczytalem ze mozna robic po 45 min. 😛 (nie ma to jak dostac regulamin jakas godzine przed mistrzostwami 🙂 ) to i tak do zobaczenia w finale 🙂
Było fajnie. Niestety okazało się, że małe dziecko w domu trochę za bardzo przeszkadza i nawet wyrozumiała żona nie zastąpi braku drukarki. Jednym słowem poległem. Pozdrawiam wszystkich pólfinalistów. Gdzie i kiedy wyniki??
Trochę statystyki:
zadanie 4 – 50
zadanie 1 – 49
zadanie 5 – 44
zadanie 2 – 36
zadanie 3 – 18
5 zadań – 9
4 zadania – 20
3 zadania – 24
1,2,3,4,5 – 9
1,2,4,5 – 14 (bez 3)
1,3,4,5 – 3 (bez 2)
1,2,3,4 – 2 (bez 5)
1,2,3,5 – 1 (bez 4)
1,4,5 – 12 (bez 2,3)
1,2,4 – 4 (bez 3,5)
2,4,5 – 3 (bez 1,3)
1,3,4 – 2 (bez 2,5)
1,2,5 – 2 (bez 3,4)
2,3,4 – 1 (bez 1,5)
1. 1 na samym srodku po zsumowaniu cyfr w sektorze
2. w lewym górnym wykluczamy 1 na przekątnej, więc 5 musi byc sumą 1 i 4.
3. wykluczajac 4 w polu [32] wpisujemy tam 5 i ponizej 8
4. w sektorze [23] 8 musi być w 2 wierszu sektora, wiec suma 15=8+7
5. w sektorze [21] sumy 13-tek muszą być: 4 i 9 poziomo, 6(u góry) i 7(na dole) pionowo
6. W kol. 9 wykluczamy 1 i 2, wiec 7 jest sumą 3 na dole i 4 u góry (w 5 wierszu jest 4+9=13)
7. w środkowym sektorze 8=6(góra)+2(dół), 9=5(góra)+4(dół), pamiętając ze w polach [11], [33] są cyfry 2 i 3
8. Suma z pól [77],[78],[99] wynosi 21, ale w żadnym z nich nie może być 6 ani 4, wiec 21=9+7+5.
9. Wpisujemy 9 w [78], 5 powyżej.
10. 7 jest na przekątnej w sektorze [33] wiec 9 musi być w [22].
11. wpisujemy 4 i 9 w sektorze [21], oraz 9 w pole[18].
12. Na przekątnej została do wpisania 8 w polu[88]. Potem sekt. [23] 8 i 7.
13. 8 w [71]. W polach [72],[82] muszą być 3 i 6.
14. 5 w [19], 5 w [77], 5 w [43], 5 w [85], 7 w [99]. Wiadomo dlaczego.
Tyle wystarczy reszte sami wykombinujcie 😉
I wcale nie trzeba było pisać możliwości 🙂
Mnie zadanie zajęło 25 minut, ale uważam, że i tak dużo za dużo, ale nie każdy niestety jest tak mądry i skromny jak ja ;p 😉
Normalnie to bym wygrała ale miałam ciut za długą spódnicę i rąbek mi przeszkadzał wydatnie w rozwiązywaniu 🙂
dziekuje janosławie za tak wyczerpujące oświecenie:) ja zaczelam wlasnie pisac te mozliwosci i pewnie dlatego zwątpilam. twoja propozycja wydaje sie przyjemniejsza;)
nie twierdzę, że zakup znaczka znacznie obciążył mnie finansowo i nie mam zamiaru się obrażać, ale skoro pan zadłużony poruszył ten temat, to też się trochę nad sobą poużalam… dwa razy było mi bardzo przykro. raz, kiedy zakładając, że konieczność podania adresu mailowego oznacza, iż ktoś na tenże adres wyśle informację o moim ewentualnym zakwalifikowaniu się do kolejnego etapu wraz ze wskazaniem jego terminu, byłam przekonana, że nie przeszłam i już nawet zaczynałam podejrzewać tatę, którego wysłałam na pocztę o to, że zapomniał, zgubił i jeszcze kłamie w żywe oczy, że niby kartkę ze zgłoszeniem wysłał, a jak mógł wysłać, skoro ja maila żadnego nie dostałam? (zbyt długie zdanie, wiem. taka moja mała zemsta;) a drugi raz, kiedy po dniu (1 – jednym!) przerwy w sprawdzaniu poczty dowiedziałam się, że a) własnego ojca tak paskudnie oczerniałam; b) półfinał mógł być mój, ale już niestety po herbacie:( i tak, wiem, mogłam się bardziej interesować, ale z drugiej strony czy to naprawdę musi być półtajna impreza tylko dla regularnie odwiedzających stronę? już miałam nadzieję, że te rozwiązania na kartkach pocztowych to dlatego, że czytający za pomocą papieru nadal są w cenie. no i proszę, jak się zawiodłam… ale za sam pomysł imprezy nadal jestem niezmiernie wdzięczna i już się cieszę na kolejną edycję:))
Czy takie rozwiązanie zadania 1. też uznane zostałoby za poprawne? (jak się domyślam rozwiązania sprawdzał program komputerowy).
321 679 548
496 835 712
578 142 369
269 354 187
185 726 934
734 981 625
953 268 471
817 493 256
642 517 893
JI widzę że nie jestem jedyną osobą, która ma problemy ze zrozumieniem czytanego tekstu 😉
Poczytaj sobie mój wpis pod „wnioski i dylematy”. W tym zadaniu chodziło o to, że tylko w polach rozdzielonych wężykiem mogą być kolejne liczby, a w pozostałych już nie. W twoim i moim rozwiązaniu co prawda w polach z wężykiem są kolejne liczby, ale w innym miejscu też takie występują co dyskwalifikuje zadanie
pozdrowienia dla lentilka!
ja tez sie nie obrazam bo szkoda zdrowia 🙂
podam tylko przyklad ze organizatorzy Międzynarodowych Mistrzostw
Polski w Sudoku ze sfinksa jakos nie maja problemu zeby
dzien przed zawodami poinformawoac (sic!) ponownie o terminie.
Panie Marku.
Konkluzji będzie kilka.
Pierwsza:
Że nie przykładasz się Pan do swojego bloga. Choćby jakieś błahe zadanie, żeby było wiadome, że Pan istniejesz.
Druga:
Rozwiązałem dzisiaj 8 zadań z mistrzostw Polski w sudoku, które organizowała GW. I w odróżnieniu od mistrzostw organizowanych prze „Politykę”, to zadania jakieś toporne – takie na wytrwałość, i bez satysfakcji, że się je rozwiazało. Tak więc, dla Pana, podziekowania raz jeszcze za zadania jakie były w mistrzostwach organizowanych przez „Politykę”.
Pozdrawiam
JPW