Paulina i Paweł
W minioną sobotę Paulina i Paweł brali ślub. Po ślubie było przyjęcie weselne, a na przyjęciu oczepiny, którym tradycyjnie towarzyszyły konkursy dla panien i kawalerów. Tym razem jednak konkursy nietypowe.
Miesiąc przed ślubem Państwo Młodzi postanowili, że na oczepinach pojawią się łamigłówki i poprosili mnie o ich przygotowanie. Początkowo miałem wątpliwości, czy rozrywki umysłowe o północy na zakrapianym przyjęciu w ogóle mają sens. W końcu kompromisowo zdecydowałem się na łamigłówki zwane manipulacyjnymi. Należało tylko wybrać coś konkretnego i odpowiedniego. Pierwsza propozycja, której poświęciłem sporo czasu – głównie ze względu na trudności z dotarciem do „surowca” (o tym dokładniej za chwilę) – została odrzucona, jako zbyt skomplikowana. Po tej „porażce” spojrzałem na sprawę jak należy – oczami przeciętnych odbiorców, którzy z łamigłówkami mają do czynienia sporadycznie i okazjonalnie. Większość z nich w tak szczególnych okolicznościach mogłaby do świtu nie uporać się z tym, co dla koneserów jest proste. Ostatecznie wybór padł na rozplątywanie węzła (łamanie głowy raczej teoretyczne, bo w praktyce, ze względu na sprint, ważniejsze są sprawne palce) – to dla panien oraz na tzw. druciankę – dla kawalerów. Ku mojemu zaskoczeniu oba konkursy bardzo się podobały, a łamigłówkami goście bawili się jeszcze długo po północy.
Węzeł wybrałem tzw. chiński plafonowy – z kilku powodów. Po pierwsze dlatego, że jego elementem jest pętla, na którą założona była obrączka – po pozbyciu się splotów należało ją zdjąć i w geście zwycięstwa unieść nad głowę. Po drugie – ten węzeł jest niełatwy do rozplątania, bo trudno się zorientować, które zasupłane linki są przedłużeniem wolnych końców, więc nie wiadomo, za którą pociągnąć; pozostaje ogólne luzowanie, ale to także nie jest proste. Po trzecie – węzeł plafonowy ma wdzięk; jeśli wykonać go starannie, przybiera prostokątny kształt z symetrycznym układem linek.
Drucianka była klasyczna i należała do tych łatwiejszych – chodziło o odłączenie serca od trójelementowego splotu. Istniało wprawdzie ryzyko, choć niewielkie (zabawki te nie są zbyt popularne), że ktoś z kawalerów będzie znał sposób rozwiązania, ale tak się nie stało – najszybszy zdjął serce po blisko 2 minutach (moment triumfu na zdjęciu).
Teraz o odrzuconej łamigłówce, moim zdaniem najciekawszej, ale zdecydowanie nie do rozwiązywania na kilka minut. To wariant klasycznej piętnastki z literami zamiast liczb. Litery tworzą trzy wyrazy – PAULINA I PAWEŁ – rozdzielone sercami. Kwadratowe płytki z literami można przesuwać, korzystając z wolnego miejsca. Celem jest odwrócenie kolejności imion z zachowaniem serc oddzielających słowa.
Jak poinformował mnie kolega z branży zabawkarskiej, klasyczna liczbowa piętnastka nie jest w Polsce dostępna od co najmniej piętnastu lat. W sieci można jednak znaleźć hurtownie, oferujące zabawkę z czystymi płytkami produkowaną na Dalekim Wschodzie jako surowiec na gadżety. Cała trudność polegała na wpisaniu w wyszukiwarce właściwej nazwy, która bywa różna, ale – jak się okazało – nie taka, jakiej można by oczekiwać. Po wielu próbach udało mi się znaleźć surowiec w kilku krajach – najbliżej w Czechach. Gdy dotarł, wystarczyło zrobić „gadżet”, korzystając z samoprzylepnych liter i serc.
Piętnastka z „Pauliną i Pawłem” może okazać się dla niewtajemniczonych orzechem bardzo trudnym do zgryzienia. Nie jest problemem doprowadzenie do układu, w którym trzy górne rzędy wyglądają jak należy. W ostatnim litery mogą jednak znaleźć się – i z reguły tak się dzieje – nie na swoich miejscach. Warianty są dwa: albo każda litera będzie na złym miejscu i z tym łatwo sobie poradzić, albo tylko dwie będą zamienione miejscami:
Jaki „manewr” jest kluczem do uporania się z tą sytuacją, czyli ostatecznie do ustawienia końcówki INA? Podpowiem, że chodzi o coś prostego do wykonania w trzecim i czwartym rzędzie.
Komentarze z prawidłowymi rozwiązaniami uwalniane są wieczorem w przeddzień kolejnego wpisu. Wpisy pojawiają się co 3-4 dni.
Komentarze
Należy zamienić miejscami litery „a” z trzeciego i czwartego rzędu. Aby tego dokonać należy wykonać aż 22 ruchy. Jeżeli „a” z trzeciego rzędu oznaczymy jako „A” to rozwiązanie przedstawia się tak:
l,u,a,i,n,p,A,n,i,a,n,A,p,i,A,n,a,A,n,a,u,l
Trzeci i czwarty rząd:
PAUL
NIA-
——-
-PAU
NIAL
——-
NPAU
I-AL
——-
NAPU
I-AL
——-
INPU
A-AL
——-
I-NU
AAPL
——-
A-NU
IAPL
——-
APAU
IN-L
——-
-APU
INAL
——-
IAPU
NA-L
——-
IPAU
N-AL
——-
_PAU
INAL
——-
PAUL
INA-
„A” z ostatniego rzedu trzeba przesunac na miejsce „A” w trzecim rzedzie. Reszta ulozy sie prawie sama jak nalezy.
a
Operacja wstawienia litery „A” z czwartego rzędu na miejsce litery „A” z rzędu trzeciego rozwiązuje niekorzystny układ liter i otwiera furtkę do rozwiązania.
Być może zadania da się rozwiązać szybciej, a zależy to od tego jak odklejają i przyklejają się naklejki z literami.
Po przesunięciu U i L na prawą stronę, trzeba wymienić litery A pomiędzy rzędami, w których się znajdują.
Dalej już łatwo, bo wtedy w ostatnim rzędzie (cytuję) „każda litera będzie na złym miejscu i z tym łatwo sobie poradzić” 🙂
Pewnie trzeba zamienić miejscami dwie literki „A”. Pojawienie się takiej piętnastki na weselu mogłoby poskutkować tym, że jakiś dowcipniś zażartowałby sobie z panny młodej układając: (PIŁA <3 PIWA <3 ULANE). No chyba, że tylko ja bawię się w układanie anagramów 😉
Pozdrawiam
Michał
Fajne! Ja też lubię anagramować, więc sam się dziwię, że nie wpadło mi do głowy pobawić się w ten sposób literową piętnastką.
Zdravi
mp
Rozwiązania zagadki nie znam, ale komentarz Michała mnie rozbawił i zainspirował do fonetycznie bliskiego – i nieco bardziej niebezpiecznego nie tylko w kontekście sytuacyjnym – anagramu PLUŁA PAWIE <3 ANI <3
Gdyby zagadka zawierała imiona w formie wołacza, dostalibyśmy POLEWALI a także PAWULON (PAWILON też niesie pewne skojarzenia…).
Też lubię anagramy. Nie wiem czy na tym przyjęciu była jakaś Pelagia i lubiła wino, ale anagramowe zdanie można ułożyć: UPIŁA PELA WINA.
Gdyby była Lena to: UPIŁA LENA PIWA.
W przypadku Ewy: LU!, PANI EWA PIŁA.
Wszystkie Panie oczywiście piły jeno za zdrowie Młodej Pary.
Ostatnio (jakieś dwa trzy tygodnie temu) klasyczna piętnastka wykonana z plastiku była przeze mnie widziana w hipermarkecie w Gdańsku za 3 złote. Była wersja z liczbami oraz obrazkowa.
Pozdrawiam
Dziękuję za informację – zgoła sensacyjną.
mp