Dominokąt 28

Postanowiłem dostosować rzeczywistość do wizji xswedca, czyli pozostać przy dominokącie. Tym razem nie będzie to jednak układanka w klasycznej formie, tylko rekonstrukcja dominowego prostokąta magicznego ujawnionego „bezgranicznie”, czyli zadanie zwane deduktominem.
Znam tylko dwie książki (poza swoją 🙂 ) poświęcone głównie łamigłówkom dominowym: Karel Leeflang, Dominospelen en dominopuzzels (Amsterdam, 1972) i Fredrick Berndt, The domino book (Nashville, 1974). W obu dominokąty potraktowane są marginalnie i tylko jako prostokąty magiczne 8×7, czyli złożone z kompletu 28 kamieni. Uporanie się z taką układanką, czyli znalezienie choć jednego układu, to zadanie benedyktyńskie – może nie tyle trudne, co żmudne – aczkolwiek liczba rozwiązań jest astronomiczna. Wiadomo tylko, jakie powinny być sumy w wierszach i kolumnach, skoro suma oczek na wszystkich kamieniach równa się 168: wierszy jest 7, więc na każdy wypadają 24 oczka, a na każdą z ośmiu kolumn po 21.
Tak właśnie jest w poniższym dominokącie, z którego usunięto granice między kamieniami. I – jak to w deduktominie – należy je ujawnić.

Można to zrobić na więcej niż jeden sposób, a gdyby ktoś miał ochotę podzielić się rezultatem, to wystarczy podać, ile rozwiązań ma to zadanie.

Komentarze z prawidłowym rozwiązaniem ujawniane są wieczorem w przeddzień kolejnego wpisu (z błędnym zwykle od razu). Wpisy pojawiają się co 7 dni.