Ze szpargału

Wybitni artyści miewają czasem dziwne nawyki. Przyjrzyjmy się na przykład programom serii recitali słynnego pianisty. W repertuarze znajdujemy utwory pięciu kompozytorów: Beethovena, Brahmsa, Chopina, Liszta i Mozarta. Podczas każdego występu pianista wykonywał tylko cztery utwory – każdy innego kompozytora; przy tym w programach żadnych dwóch recitali czterej kompozytorzy nie byli grani w tej samej kolejności. Mozart i Beethoven nigdy nie znajdowali się razem w jednym programie, ale jeśli artysta nie grał w danym koncercie Beethovena, to wówczas zaraz po Mozarcie grał Chopina. Jeżeli Mozarta nie było w programie, to występ zawsze kończył się utworem Brahmsa. Pianista przestrzegał również następującej zasady: jeśli w programie był Brahms, to koncert rozpoczynał Lisztem.
Wiedząc, że pierwsze trzy z omawianej serii recitali kończyły się wykonaniem utworu tego samego kompozytora, należy ustalić, utwory których kompozytorów i w jakiej kolejności były wykonywane podczas ostatniego recitalu.

(To zadanie znalazłem na szpargale – wycinku sprzed blisko półwiecza, z rubryki, którą redagowałem onegdaj w szacownym miesięczniku „Problemy”).

Komentarze z prawidłowym rozwiązaniem ujawniane są wieczorem w przeddzień kolejnego wpisu (z błędnym zwykle od razu). Wpisy pojawiają się co 7 dni.