Sepulki
Od kilku lat jestem fanem twórczości Stanisława Lema. Wcześniej generalnie omijałem literaturę SF, bo wydawała mi się mało poważna i schematyczna. Dopiero nieodżałowany Staszek Remuszko (odszedł pod koniec minionego roku) przekonał mnie, że Lem to całkiem inna bajka. Zacząłem od „Niezwyciężonego” i dalej trudno było się zatrzymać, choć lektura bywała trudna (np. „Głos Pana”). Echa […]