19 cząstkowe

Związek matematyki z pandemią sprowadza się głównie do modeli obrazujących i prognozujących przebieg zjawiska. „Modele” brzmią dumnie, ale praktycznie przydają się w ograniczonym zakresie. Stanowią mieszankę teorii prawdopodobieństwa (procesy stochastyczne) i równań różniczkowych z ewentualnymi przyprawami, np. z teorią grafów. Trudno od nich wiele wymagać, bo operują uproszczeniami i są mało precyzyjne.
Bardziej owocny jest związek z pandemią matematyki rekreacyjnej. To zapewne jedyny rekreacyjny aspekt pandemii, który można zaakceptować. Mam oczywiście na myśli pandemię COVID-19.
Kryptarytmetycy zauważyli, że słowa COVID i PANDEMIA składają się w sumie z 10 różnych liter, są więc idealnym surowcem na zadanie, polegające na szukaniu liczb ukrytych pod tymi słowami. Chciałoby się też wykorzystać liczbę 19, np. jako mnożnik w działaniu:
COVID × 19 = PANDEMIA
ale trudno, by w takim przypadku iloczyn był ośmiocyfrowy. Można sobie jednak z tym sprytnie poradzić, tworząc następujący zapis mnożenia:

Dla porządku przypominam, że w zapisie cyfry zastąpiono kratkami; w iloczynach cząstkowych ujawnione są wszystkie jedynki i dziewiątki. Substytutami cyfr są oczywiście także litery – takie same odpowiadają jednakowym cyfrom, a różne – różnym. Czy rozszyfrowanie mnożenia „na piechotę” jest trudne?

Komentarze z prawidłowym rozwiązaniem ujawniane są wieczorem w przeddzień kolejnego wpisu (z błędnym zwykle od razu). Wpisy pojawiają się co 7 dni.