Sudoku podminowane

Małe jest piękne, bardzo małe – piękniejsze, a dwa bardzo małe to „piękność w całej ozdobie”.

Pierwsze małe jest sudoku mini:
w każdym wierszu, każdej kolumnie i w każdym z czterech wydzielonych kwadratów 2×2 powinny się znaleźć cyfry od 1 do 4.
Drugie małe to mini saper:
każda cyfra oznacza, w ilu sąsiednich pustych kratkach – stykających się z polem z cyfrą bokiem lub rogiem – jest mina; należy ujawnić wszystkie miny.
Zadania są oczywiście dziecinnie proste – można je rozwiązać w głowie. Smaczkiem jest natomiast jednakowe rozmieszczenie cyfr w obu diagramach. Przy okazji warto zauważyć, że cztery cyfry w sudoku 4×4 tworzą tzw. minimalny zbiór krytyczny, czyli gdyby w takim mini diagramie cyfr było mniej, to zadanie nigdy nie miałoby jednego jedynego rozwiązania. Dla normalnego sudoku (9×9) minimalnym zbiorem krytycznym jest 17 cyfr. Kto ułoży sudoku z ujawnionymi 16 cyframi i jedynym rozwiązaniem, tego czeka sława, pół królestwa i (niestety) królewna za żonę.
Bliski kontakt sudoku z saperem sugeruje zadzierzgnięcie ściślejszych więzów, co zresztą nastąpiło przed 12 laty na mistrzostwach Japonii w rozwiązywaniu sudoku. Owocem tego związku była hybryda bardzo rzadko spotykana i różnie nazywana, np. saperdoku. Oto wariant 6×6.

W każdym rzędzie, kolumnie i wydzielonym prostokącie 2×3 powinny znaleźć się cyfry od 1 do 4 oraz dwie miny. Poza tym cały diagram (bez podziału na prostokąty) jest zielonym saperem, czyli każda cyfra, która znajdzie się w zielonym polu – i tylko ta cyfra – powinna oznaczać, w ilu polach, sąsiadujących (uwaga!) tylko bokiem z tym zielonym polem, są miny.
Zadanie nie jest łatwe. W rozwiązaniu wystarczy podać sumę cyfr (liczb) na przekątnych.