Efekt falowy

W łamigłówce polidoku, której dotyczył poprzedni wpis, diagram podzielony jest na polimina, czyli wielokąty obejmujące jedną, dwie lub kilka kratek (z reguły nie więcej niż 6) – stąd cząstka „poli-„. Natomiast rozwiązanie stanowi, jak w sudoku, kwadrat łaciński n×n, czyli zawierający w każdym wierszu i kolumnie n różnych cyfr od 1 do n – stąd cząstka „-doku”.
Jeśli obecność kwadratu łacińskiego nie byłaby wymagana, a zamiast niej w instrukcji obsługi znalazłby się jakiś inny warunek, to „-doku” w nazwie straciłoby sens, więc wypadałoby wówczas zastąpić go inną cząstką, związaną oczywiście z nowym warunkiem.
W przypadku poniższego zadania nie mam jednak na razie pomysłu na cząstkę po „poli-„, więc pozostanę przy oryginalnej nazwie japońskiej, która w zapisie transkrypcyjnym brzmi „Hakyū kōka”, czyli „Efekt falowy” lub „Efekt tętnienia”. Skąd takie dziwne określenie? – to zagadka dla wyobraźni po zapoznaniu się z regułami zadania.
Diagram należy wypełnić cyframi tak, aby:
– w każdym poliminie złożonym z x kratek znalazło się x różnych cyfr – od 1 do x;
– między dwiema kratkami z jednakową cyfrą x, znajdującymi się w tym samym wierszu lub kolumnie, było przynajmniej x kratek z innymi cyframi (co najmniej jedna kratka między jedynkami, nie mniej niż dwie między dwójkami itd. – jak w poniższym małym przykładzie).
eff_1
Dziwnemu „Efektowi” stuknie za rok drugi krzyżyk. Zadebiutował na łamach jednego z pism wydawnictwa Nikoli w maju 1998 roku. Powodzenie miał takie sobie, ale w gronie łamigłówek firmowych dotrwał do dziś. Poniżej jeden z „Efektów” należących do twardszych orzechów.
eff_2
W rozwiązaniu wystarczy podać, które liczby występują nieparzystą liczbę razy na przekątnych diagramu.

Kom