Pokropka z zagadką

Na początku XXI wieku powstało kilkanaście odmian pokropki. Niektóre się przyjęły, inne poszły w niepamięć. Sprawa jest niszowa, więc nawet te, które się ostały, są rodzynkami w internecie, a te porzucone można znaleźć tylko w archiwalnych egzemplarzach pisemek z łamigłówkami, głównie japońskich. Ostatnio trafiłem na taki okaz i wydał mi się interesujący, a więc wart odkurzenia i… do uzupełnienia. Zaraz wyjaśnię, o co z tym uzupełnieniem chodzi. Najpierw mały przykład z rozwiązaniem:

Inkr_1
Z rozwiązania przykładu widać lub można wywnioskować, że:
(1) należy narysować linię łamaną zamkniętą, łączącą niektóre kropki i biegnącą białymi korytarzami;
(2) każda cyfra oznacza, przez ile najbliższych jej kropek powinna przechodzić linia;
(3) linia nie może przechodzić przez wszystkie cztery kropki leżące w wierzchołkach elementarnego kwadracika siatki (gdyby mogła, to rozwiązań byłoby kilka).
Ale to nie koniec „instrukcji obsługi”. Są jeszcze dwie informacje, których nie sposób wywnioskować z przykładu. Pierwsza jest taka, że łamana może przecinać samą siebie. A druga to wspomniane wymagane uzupełnienie, czyli warunek, który stanowi dodatkową zagadkę. Kluczem do jej rozgryzienia jest oczywiście to, że bez tego warunku poniższe (za)danie główne miałoby więcej niż jedno rozwiązanie.

Inkr_2

Uporanie się z zagadką to jedno, a rozwiązanie łamigłówki to drugie. W przypadku tego drugiego wystarczy podać, w ilu miejscach załamuje się linia.
I już nie jest zagadką, dlaczego ta odmiana pokropki poległa – była po prostu zbyt „wybujała”.

Kom