Kostką w ekran

Zanosi się na łamigłówkową hossę, ale nieprędko, nic nowego, a nawet nie ma pewności, czy w ogóle. Są tylko przesłanki, że za parę lat powróci moda na kostkę Rubika. Wprawdzie ta zabawka i tak należy do wiecznie zielonych, lecz tłuste lata ma za sobą, a grono fanów – zwłaszcza tych uczestniczących w wyścigach i bijących rekordy szybkości układania – jest wprawdzie prężne, ale niszowe. Z pewnością interes rozkwitnie, gdy widzom spodoba się film, do którego przymierzają się fachowcy z „fabryki snów” – pełnometrażowy, fabularny z magicznym sześcianem, jeśli nie w roli głównej, to jako motywem przewodnim.

Póki co nie padają żadne nazwiska – scenarzysty, reżysera, aktorów. Wiadomo tylko, że ojciec kostki Ernö Rubik sprzedał prawa do wykorzystania swojego dziecka na ekranie za pośrednictwem hollywoodzkiej Creative Artist Agency, reprezentującej interesy artystów z branży m. in. filmowej.

Planowany film wpisuje się w serię podobnych, opartych na popularnych grach planszowych. W realizacji są dwa: Clue (remake czarnej komedii z 1985 roku) na podstawie gry Cluedo i Battleship na podstawie „bitwy morskiej”; w przygotowaniu jeden – oparty na Monopoly. Pozostaje tajemnicą poliszynela, że za wszystkimi tymi filmami stoi gigant branży zabawkarskiej, firma Hasbro. Z filmów podszytych grami planszowymi dotychczas przebiło się tylko Jumanji dzięki efektom specjalnym i roli Robina Williamsa.

Czy film z kostką Rubika będzie dramatem ze sfer kostkowych manipulatorów, czy horrorem z akcją wewnątrz kostki, jak w ludzkim krwiobiegu w Interkosmosie? A może odpowiednie ułożenie kostki będzie kluczem do rozwiązania zagadki kryminalnej lub uratowania ludzkości przed jakimś zagrożeniem?

CAA czeka na scenariusze, ale zanim zaczną Państwo je pisać, proponuję uporać się z innym zadaniem kostkowym, nie-Rubikowym.

Ściany sześcianu ponumerowano od 1 do 6 tak, jak w typowej kostce do gry, czyli suma liczb na każdej parze przeciwległych ścian równa jest 7. Taki sześcian ustawiamy na lewym dolnym narożnym polu szachownicy 12 x 12 (na takiej gra się np. w tzw. warcaby kanadyjskie) i zaczynamy przetaczać go – za każdym razem przez krawędź na sąsiednie pole (wielkości ścian i pól są takie same) – w kierunku przeciwległego, czyli prawego górnego narożnego pola. Zawsze przetaczamy w prawo lub do góry, czyli na całej trasie bryła odwiedzi 23 pola. Załóżmy, że na każdym odbije się, jak stempel, cyfra umieszczona na ściance, która zetknie się z danym polem.
Jaka może być największa suma wszystkich odbitych cyfr?

Komentarze z prawidłowymi rozwiązaniami uwalniane są wieczorem w przeddzień kolejnego wpisu. Wpisy pojawiają się co 3-4 dni.