Ostrawa – pojedynek
Ostrawa zrobiła na mnie wrażenie wielkiego wyludnionego miasta. Ponad 300 tysięcy ludzi, sobota, godziny popołudniowe, a na głównych ulicach cichosza. Światła na skrzyżowaniach migają prawie dla nikogo. Nawet na słynnej Stodolní tylko grupka Japończyków. Może w weekend wszyscy się byczą po pracy w domowych pieleszach. A może akurat w telewizji było coś ciekawego, na przykład transmisja z […]