Si-doku
Przegapiłem święto. Nie, gorzej – w ogóle nie wiedziałem, że takowe istnieje. Chodzi o Dzień Łamigłówek przypadający 29 stycznia. Co dziwniejsze, w anglojęzycznej nazwie jest „National”, nie ma jednak pewności, o jaki „nation” chodzi, choć wiele wskazuje na Amerykanów. Z drugiej strony nie sposób ustalić, jaka jest genealogia tego święta, więc niewykluczone, że to pomysł jakiegoś łamigłówkarza figlarza albo fanatyka. Może zatem niewiedzy i „nieobejścia” nie ma się co wstydzić, podobnie jak mało kto wie, z Wikipedią włącznie, że 29 stycznia to także: National Corn Chip Day, Bubble Wrap Appreciation Day, Seeing Eye Day, Freethinker’s Day i Kansas Admission Day… Serio, proszę sprawdzić w Internecie. Czy w tej sytuacji jest jakiś dzień w roku, który nie jest Dniem? Dziwne, że dotąd nie ma Dnia Sudoku. Jeśli się pojawi, to zapewne na wiosnę, gdy odbywają się Mistrzostwa Świata – tegoroczne w dniach 14-17 kwietnia w Goa, czyli jak dla mnie prawie na końcu świata.
Sudokowa elita toczy właśnie boje w krajowych eliminacjach, a w minioną sobotę zmagali się Węgrzy oraz ich bratanki. Bratanek Jan Mrozowski po raz kolejny nie dał sobie dmuchać w kaszę, także kilku bardzo dobrym Czechom, którzy wystartowali w finale 3 Mistrzostw Polski . Wobec takiej konkurencji, rosnącej w siłę, mistrz świata Tomasz Snyder powinien się wziąć do roboty po powrocie z Krzemowej Doliny, gdzie bawił tego samego dnia jako współorganizator Second Annual Silicon Valley Puzzle… Day. To impreza raczej kameralna, odbywająca się w salach biblioteki miejskiej w Morgan Hill, w ramach której organizowany jest między innymi turniej sudoku. As Snyder przygotował zadania – klasyczne, ale ze smaczkiem, w którym także gustuję. Chodzi o to, że początkowe rozmieszczenie cyfr w diagramie nie jest dowolne albo po prostu symetryczne, lecz coś przedstawia, tworzy jakiś konkretny, mniej lub bardziej wyrazisty kształt. Niby nic wielkiego, ale jednak urozmaicenie – zachęcające do rozwiązywania, czasem zabawne. Jedno z zadań, przedstawione poniżej, wydało mi się dziwnie znajome.
Sięgnąłem do materiałów z 1 Mistrzostw Polski w Sudoku, które organizowałem dwa i pół roku temu. I oto co znalazłem wśród łamigłówek finałowych:
Przypadkowe podobieństwo? Być może, ale to zadanie było jednym z trzech, które tuż po Mistrzostwach posłałem Amerykanom, a konkretnie „firmie” U.S. Puzzle Championship, na ich prośbę. Wiem, że jedno wykorzystali w swoich Mistrzostwach. Czy drugie zainspirowało Snydera do ułożenia jego lepszej wersji? Nie omieszkam go o to zapytać. Oczywiście jeśli tak było, z mojej strony nie ma mowy o niczym innym poza satysfakcją. Będzie mi także przyjemnie – bez wzgledu na werdykt – jeśli posmakują Państwo obu zadań i ocenią, które jest ciekawsze i przyjemniejsze do rozwiązywania.
Moje sudoku, w odróżnieniu od dzieła mistrza, jest odmianą X, czyli cyfry na przekątnych także są różne.
Wracając zaś do nadchodzących III Mistrzostw Świata, naszej drużynie i rzeszom jej kibiców, czarterujących samoloty na tę imprezę, polecam przedsmak – 8 lutego (14:00), 10 (10:00) i 26 (9:00) na Travel Channel będą programy o Indiach, w których sporo miejsca zajmą obrazki z Goa. Warto zobaczyć także ze względu na oprowadzające, Justine Shapiro i Megan McCormick, czyli w przeciwieństwie do oprowadzacza WC, wdzięk i bezpretensjonalność.
Komentarze
Są gdzieś dostępne zadanka z mistrzostw Węgier, bo znalazłem niby stronę http://rejtveny.atw.hu/index.html ale po węgiersku to ciężko nawet się opierać na skojarzeniach. Jedyne słowo, które rozumiem, to sudoku. 😉
Klasyfikacja jest, jakiś plik xls z jej szczegółami też jest, więcej nie widzę.
Może Ty Marku dałbyś radę je jakoś zdobyć swoimi kanałami. ;]
Pozdrawiam
PS. Zadanie Snydera deczko trudniejsze
Węgrzy zwykle mocno strzegą swoich zadań. Sądzę, że najłatwiej udałoby się je wyciągnąć Tomkowi. Tomku jesteś tu?
Moim zdaniem ciekawsze byłoby zapoznać się z tym, co przygotuja Hindusi, tylko że Ci się bardzo dobrze ukrywają. Wiem, że mają 17 lutego pierwszą rundę, 24 – drugą, a 9 marca finał w Bangalore i zgłoszenia przyjmuja Internetem. Nigdzie jednak nie znalazlem namiarow na ich stronę. A Ty?
Saluti
Marek
> Dziwne, że dotąd nie ma Dnia Sudoku.
> Jeśli się pojawi, to zapewne na wiosnę…
A ja proponuję Dniem Sudoku ogłosić 9 września, a obchody rozpocząć oczywiście o godzinie 9:00 🙂
Jeśli ktoś chce się zabawić z Brytyjczykami ich kwalifikacje są na tej stronie:
http://www.puzzler.com/WSC/
Wymagają zapewne obywatelstwa UK i zamieszkania na wyspach także nie wiem czy dopuszczą do zabawy. Ale zawsze można posłużyć się pseudonimem np. John Taylor (do niczego nie namawiam) i spróbować szczęścia.
No i myślę, że warto podać wprost tego linka:
http://motris.livejournal.com/34774.html
Znalazłem stronę dotyczącą turnieju sudoku w Goa, który zaczyna się jutro:
http://www.bits-quark.org/index2.php?id=sudo_q
Prawdopodobnie nie ma on nic wspólnego, poza miejscem, z III Mistrzostwami Świata. Na razie jest do pobrania instrukcja. Może po imprezie pojawią się zadania.
mp
Napisałem do Gyorgy’ego w sprawie zadań. Zobaczymy co odpisze. Oni też nie są chętni dawać zadania, bo w grę wchodzą prawa autorskie i na ogół trzeba pytać wiele osób o pozwolenie (bo u Węgrów z reguły sporo osób przygotowuje zadania na takie turnieje).
No ale, jak pisałem, zobaczymy
Może małe szkolenie?
http://www.youtube.com/watch?v=_TNrCxmn6lA&feature=related
Jeśli ktoś planuje w dniach 22-23 marzec zakupy w Central World Shopping Complex w Bangkoku może wziąć przy okazji udział w sudokowych zawodach the BRAND’S SUDOKU Thailand International Open 2008. No i trzeba mieć 30 baksów wpisowego.
http://www.worldpuzzle.org/wpfforum/read.php?2,95
Rozwiązania „zagadkowych” Sudoku:
2 7 8 . 9 6 3 . 4 5 1
4 1 9 . 7 2 5 . 8 3 6
6 5 3 . 8 1 4 . 9 2 7
1 9 6 . 2 5 7 . 3 4 8
5 4 7 . 1 3 8 . 6 9 2
8 3 2 . 4 9 6 . 1 7 5
7 8 1 . 5 4 9 . 2 6 3
9 6 5 . 3 8 2 . 7 1 4
3 2 4 . 6 7 1 . 5 8 9
.
5 2 6 . 7 9 4 . 3 8 1
1 7 3 . 2 8 5 . 4 6 9
4 9 8 . 1 6 3 . 2 5 7
8 6 1 . 3 5 7 . 9 2 4
7 3 2 . 6 4 9 . 8 1 5
9 4 5 . 8 2 1 . 7 3 6
2 1 9 . 5 7 8 . 6 4 3
6 5 7 . 4 3 2 . 1 9 8
3 8 4 . 9 1 6 . 5 7 2
Zadanie Thomasa Snydera rzeczywiście odrobinę trudniejsze, ale czy lepsze?
Ja osobiście (jeżeli już musi być Sudoku) preferuję „udziwnienia”. Żeby choć trochę uciec od sztampy…
Tak więc u mnie: krzyżyk dla krzyżyka 😉 (czyli „+” dla „X”).
Pozdrawiam
AB