Ze wspomnień sapera
Na ekranie pojawia się pokratkowany diagram. W niektórych polach ukryte są miny – trzeba je wszystkie odszukać, nie powodując wybuchu, czyli nie klikając na kratkę z ładunkiem. Jeżeli pierwszym klikiem nastąpisz na zaminowany kwadracik, to następuje bum! i game over – a to pech. Jeśli zaś miny nie ma, to w polu pojawia się cyfra od 1 do 8, oznaczająca liczbę zaminowanych kratek sąsiadujących z tym polem przynajmniej jednym rogiem. Cyfry są kluczem do odkrywania dalszych pól, ale niekoniecznie idealnie pasującym do dziurki, czyli jednoznaczne wnioski nie zawsze da się wyciągnąć. Robiąc jakiś kolejny krok można zatem także pożegnać się z zabawą. Na polach, które zostaną rozszyfrowane jako zaminowane, pojawiają się flażki (zabezpieczenie w trakcie gry) albo minki (na końcu). Po akcji diagram może wyglądać np. tak:
Nie sądzę, aby ktoś nie wiedział, o co chodzi, ale dla porządku dopowiadam, że o sapera, czyli klasyczną gierkę-łamigłówkę, której niedługo stuknie drugi krzyżyk. Wymyśliło ją w 1989 roku dwóch świeżo upieczonych programistów z firmy Microsoft, Robert Donner i Curt Johnson, choć można się doszukać kilku pierwowzorów. Wersja próbna była zdemilitaryzowana – polegała na zbieraniu monet. Jako minesweeper zadebiutowała dopiero pod koniec 1991 roku w game boyu, a kilka miesięcy później trafiła do pakietu Windows 3.1 i błyskawicznie stała się jednym z przebojów Microsoftu.
Czesi przekształcili sapera w rozrywkę nieinteraktywną. Na 2. Mistrzostwach Świata w Rozwiązywaniu Łamigłówek (Brno, 1993) pojawiła się wersja, w której wszystkie informacje niezbędne do odkrycia min, czyli cyfry w niektórych polach, były ujawnione na starcie. W ten sposób rozrywka stała się czysto logiczna. Typowe dla wersji wirtualnej niejednoznaczności zostały wykluczone, a przynajmniej tak być powinno w porządnie ułożonym zadaniu. Przy okazji dla „bezpieczeństwa” miny zastąpiono skarbami. „Zaskarbiony” saper zadebiutował w Brnie od razu sześcioma zadaniami. Oto dwa z nich.
Oba są dość łatwe (trudniej i oryginalniej będzie w następnym wpisie), między innymi dlatego, że ich autorzy zapewne nie zauważyli słabej strony skarbów: rozwiązuje się je z mniejszymi oporami uwzględniając to, że rozwiązanie jest tylko jedno. Dlaczego? – to dodatkowa zagadka, też prosta.
Komentarze
Zagadka:
Moim zdaniem brakuje w tym zadaniu jakiejś informacji, np.: ile jest bomb / skarbów.
A poza tym dwie uwagi do sapera:
1.) W wersji w którą ja grałam za pierwszym razem na pewno nie wybierze się bomby, można na nią wpaśc dopiero w następnych ruchach;
2.) Oprócz bomby oraz liczby od 1 do 8 jest możliwośc wybrania pola pustego (zera), wtedy jest rysowana figura z brzegami o liczbach od 1 do 8. Zresztą to widac na załączonym przez Pana rysunku;
W zadaniu nie jest napisane ile skarbów trzeba umieścić w diagramie. Podejrzewam jednak, że ilość ta musi wynosić albo 10, albo być jak najmniejsza.
Drugie zadanie idzie szybko i skarby znajdują się w polach:
d2,e2,b3,c3,e3,e4,e5,b6,f6,d7. Wtedy skarbów jest 10 i chyba mniej się już nie da.
W pierwszym natomiast, żeby było 10 skarbów, to muszą one być w polach: b2,d2,c3,d4,e4,f4,d5,b6,d6 i …. tu właśnie dochodzę do wniosku, że rozwiązania są dwa, bo skarb może być zarówno pod e5, jak i f6..
Może czegoś nie zauważyłem i jest możliwość ukrycia tylko 9 skarbów.
Z treści nigdzie nie wynika ile skarbów jest rozmieszczonych na planszy, więc pozwoliłem sobie założyć, że jest ich 10.
0000000
0*3*000
02*4400
000***0
004*030
0*0*3*0
1000000
0010000
003**20
0**5*00
0200*00
1010*30
0*003*0
002*000
Czy wszystkie informacje, niezbędne do odkrycia min, zostały ujawnione?
Nie wiem, czy dobrze zrozumiałam? Czy oba zadania mają rzeczywiście tylko jedno rozwiązanie?
Zadanie 1:
nnnnnnn
n*3*nnn
n2*44nn
nnn***n
nn4**3n
n*n*3nn
1nnnnnn
lub
nnnnnnn
n*3*nnn
n2*44nn
nnn***n
nn4*n3n
n*n*3*n
1nnnnnn
A może niedopuszczalny jest układ, w którym skarby tworzą kwadrat 2 na 2?
Zadanie 2:
nn1nnnn
nn3**2n
n**5*nn
n2nn*nn
1n1n*3n
n*nn3*n
nn2*nnn
Pola przylegające do dowolnego pola z cyfrą możemy podzielić na:
prywatne (przylegają tylko do tego pola z cyfrą)
wspólne (przylegają również do innego pola/innych pól z cyfrą).
Zadanie na pewno nie ma jednoznacznego rozwiązania wtedy, gdy wokół pola z cyfrą >1, skarby zajmują tylko część pól prywatnych.
PS oczywiście zapomniałem (ściślej: wpisałem, ale później robiłem poprawki w tekście i „uciekło”) – skarbów w każdym zadaniu jest 10.
mp
No tak, ale to po lewej i tak ma dwa rozwiązania i używając „uniqueness” oczywiście obydwa rozwiązania zostaną pominięte.
Pominięte? Założenie jednoznaczności doprowadzi pod koniec rozwiązywania do sprzeczności i wszystko wyjdzie na jaw.
To był debiut skarbów – to trochę autora zadania usprawiedliwia (2 rozwiązania).
mp
Panie Marku!
Jeżeli łamigłówka ma czegoś nauczyć, uruchomić nową ścieżkę w głowie, to te wczorajsze są jak najbardziej udane. Domyślam się, że dla „orłów” (pozdrawiam!) to będzie odkrywanie Ameryki, ale dla mnie to absolutne novum. Nigdy wcześniej nie przyszło mi do głowy, że robiąc takie założenie (jedno rozwiązanie), można zadanie przeanalizować szybciej.
Mam też dwa spostrzeżenia nie całkiem serio:
1. Skarbami należy się dzielić (czytaj: żadna liczba nie zagarnie skarbu tylko dla siebie, chyba że liczba będzie mała, skarbów mało, a diagram duży).
2. Jeżeli się złakomimy na przypadkowo znaleziony skarb musimy pamiętać o tym, że znamy jego przeszłość (mógł być wcześniej bombą).
Pozdrawiam!