Pary intruzów

W bieżącym Omnibusie na stronie 16 znajduje się łamigłówka „Usuwanie par”. Ściślej jest to pięć drobiazgów, polegających na poprawieniu błędnych równości. Poprawa polega w każdym przypadku na usunięciu (zaczernieniu) dwóch kratek, czyli pozbyciu się dwóch znaków – każdy może być znakiem działania lub cyfrą. Po takiej kasacji lewa i prawa strona powinny być równe. Poniższy przykład ilustruje, w czym się rzecz ma cała.

Pai_1

Zabawa jest wprawdzie nieco logiczna, ale jednak głównie polega na próbowaniu, co by tu wyrzucić. Może być nawet wciągająca, gdy stawia opór, czyli „macanie” w różnych miejscach nie skutkuje pożądanym efektem. Wydaje się też prosta do ułożenia, a nawet jakby układa się sama, bo – przynajmniej teoretycznie – polega na „popsuciu” prawidłowego działania przez dodanie dwóch znaków. Cały pic polega tylko na tym, aby dodać tak, żeby przy rozwiązywaniu na naddatki nie było łatwo wpaść.

Przygotowuję „Usuwanie par” do następnego Omnibusa i postanowiłem być autorem trochę ambitnym, czyli utrudnić sobie życie w szczególny sposób – ułożyć kilka równości (a właściwie nierówności do poprawienia), z których każda będzie miała dwa rozwiązania. To pomysł przewrotny, bo zwykle chodzi o to, by rozwiązanie było jedno – ale w tym przypadku uzasadniony i sensowny. Gdyby ktoś z Państwa miał ochotę mnie wspomóc i spróbować ułożyć taką nierówność, to efekt prób mógłby trafić do Omnibusa.

Tymczasem proponuję posmakować pierwszego owocu moich prób – niezbyt dojrzałego, bo chyba zbyt łatwego do zgryzienia na dwa sposoby.

Pai_2

I jeszcze informacja dla układających: proszę pamiętać, że działanie nie powinno odstraszać długością, czyli znaków działania może być co najwyżej cztery, a liczby nie więcej niż trzycyfrowe.

Kom