Mordellstwo
0, 1, 8, 97336 (46^3) – to ciąg rosnący sześcianów, w którym suma każdych dwóch kolejnych wyrazów jest kwadratem. Proponując w poprzednim wpisie zagadkę, polegającą na wykazaniu, że to cały ciąg, czyli następnego wyrazu nie ma, zdecydowanie przegiąłem – przyznaję się ze skruchą. W gruncie rzeczy taka „zagadka” sprowadza się do udowodnienia, że tzw. równanie Mordella – y^2 = x^3 + k – ma dla k = 97336 tylko jedno rozwiązanie w liczbach naturalnych (y = 312, x = 2).
Nie ma, niestety, uniwersalnego sposobu dowodzenia, że równanie Mordella nie ma rozwiązań albo ma ich określoną liczbę. Jest to stosunkowo proste tylko przy pewnych wartościach k, dla których równanie nie ma rozwiązań – zwłaszcza wówczas, gdy można określić parzystość x i y. Nie tak trudno na przykład udowodnić, że równanie y^2 = x^3 + 97333 nie ma rozwiązania, zaczynając od założenia, że y jest nieparzyste. Takie założenie prowadzi do sprzeczności: x^3=4 (mod8), czyli reszta z dzielenia sześcianu przez 8 nie może być równa 4 (dlaczego?). Stąd wniosek, że jeśli rozwiązanie istnieje, to y jest parzyste, a x nieparzyste. Dalsza droga dowodzenia – w tym przypadku braku rozwiązań – nie jest wprawdzie lekka i prosta, ale dla absolwenta ogólniaka, który uważał na lekcjach matematyki – do przejścia.
Natomiast w przypadku równania y^2 = x^3 + 97336 sprawa jest na tyle skomplikowana, że najlepszym „dowodem” unikalności podanego wyżej rozwiązania (pomijam trywialne y = 0, x = -46) wydaje się jednak skorzystanie z profesjonalnego kalkulatora, umożliwiającego znajdowanie liczb całkowitych, stanowiących rozwiązania równań krzywych eliptycznych. Takim kalkulatorem jest np. australijska MAGMA.
Zaciekawiło mnie, czy ciąg utworzony na takiej zasadzie, jak powyższy, może być dłuższy. W OEIS takich ciągów nie ma, więc zacząłem się bawić sześcianami i krzywą Mordella, korzystając z MAGMY.
Oto najdłuższy ciąg, jaki wystukałem:
10^3, 65^3, 260^3, 1040^3, 1456^3, 6358352^3, 12712337^3,…
i prawdopodobnie to nie jest koniec, tylko że darmowa wersja MAGMY nie chce szukać ósmego wyrazu dłużej niż 2 minuty. Może ktoś z komputerowców ją wyręczy :), choć to zajęcie szalone, jak zresztą większość poczynań w teorii liczb, która właściwie zaczyna się od takich gigantów (siódmy wyraz zapisany w całej okazałości składa się z 22 cyfr, a suma szóstego i siódmego = 48077206969^2).
Zanim w następnym wpisie powrócę do „normalnych” łamigłówek, na deser jeszcze jedna „ciągotka”.
0, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 – to najdłuższy rosnący ciąg arytmetyczny, w którym każda cyfra występuje tylko raz. Proszę znaleźć najkrótszy (nie mniej niż trzy wyrazy) rosnący ciąg arytmetyczny o takiej samej własności, w którym różnica między wyrazami będzie największa.
Komentarze z prawidłowymi rozwiązaniami uwalniane są wieczorem w przeddzień kolejnego wpisu. Wpisy pojawiają się co kilka dni.
Komentarze
Może się mylę, ale zadanie jest bardzo proste. Wystarczy skorzystać z jednego z wielu w sieci „rozwiązywaczy” kryptarytmów.
ABCDE-FGHI=FGHI i założyć, że J=0 i różnica jest równa drugiemu wyrazowi oraz nie używamy liczb ujemnych. Otrzymujemy ciąg 0,9327,18654.
Antypie, nie mylisz się, ale powinienem uwolnić Twój komentarz, bo odpowiedź jest błędna.
mp
Myślę, że teraz będzie lepiej
2,9354,18706 (błędne założenia, prowadzą do niewłasciwych wniosków :))
„ciągotka”:
234
957
1680
chyba… (?)
z każdym razie różnica nie może być większa niż 700 z hakiem, w tym przypadku wynosi 723.
Ciąg 0,1,2,3,4,5,6,7,8,9 to najdłuższy ciąg arytmetyczny, w którym każda cyfra występuje tylko raz – tak, ale pod warunkiem, że posługujemy się systemem dziesiątkowym, a tego założenia nie podano 🙂
203, 984, 1765
a
Za pomocą kartki i ołówka, ale wynik jest na tyle obiecujący, że pozwoliłem sobie spróbować:
0, 9267, 18534
1, 4863, 9725
No tak, uwolnione komentarze sa jednoczesnie podpowiedzia. Roznica musi wynosic 700 z hakiem przy zalozeniu, ktore okazuje sie byc bledne… za chwile znajde szukany ciag.
0, 9327, 18654
Jezeli ponizsza odpowiedz mozna jeszcze „ulepszyc” to juz na pewno o niezbyt duza wartosc:
0
9327
18654.
Moze jeszcze mozna wymyslic cos z liczbami ujemnymi.
Jestem zaskoczony, że 0, 9327, 18654 jest błędne
Nie znalazłem, żadnej liczby w przedziale która mogłaby być różnicą pomiędzy wyrazami ciągu aby spełniał on warunki zadania, liczba większa od 9999 nie może być, gdyż wówczas dowolne trzy wyrazy ciągu będą miały łącznie więcej niż 10 cyfr, nawet gdy ten będzie zaczynał się od 0.
Wnioskuję zatem, że musimy poruszać się również wśród liczb ujemnych?
Tylko, że jeśli nie jest to określone w zadaniu to równie dobrze możemy poruszać się np. w zbiorze liczb rzeczywistych lub w innym systemie liczbowym… Sądziłem że zbiór liczb całkowitych nieujemnych jest domyślnym zbiorem.
Tylko liczby całkowite, nieujemne, dziesiętny system liczbowy. Zaskoczenie jest miłe dla autora 🙂
mp
2, 9354, 18706
Rzeczywiscie, zadanie troche podstepne 🙂
2, 9354, 18706
a
wow, znalazłem ciut lepsze rozwiązanie, jeśli jest jeszcze lepsze to chyba się poddaję 😉
6, 9354, 18702
a jednak jest 😀
2, 9354, 18706
taki mały off topic: zauważyłem, że większość wpisów jest z godzin porannych… tak do południa 🙂 Zamiast wypoczywać w pracy to wszyscy męczą swoje szare komórki? 😉
Wiąz, kończysz pracę przed 14:00? 😀
stud: zastanawiałem się tylko jaki procent wpisów jest pisanych w czasie pracy a jaki w domu i chyba większość w pracy, jako że większość ma normowane godziny tejże.
no bo co tu innego można w pracy robić?
W domu nie mam czasu na łamigłówki, rodzina, dzieci i w ogóle 🙂
BTW. Znalazłem ciekawą nietrywialną zagadkę i szczerze mówiąc mam pewne problemy z policzeniem:
Do samolotu wsiadają pasażerowie. Jest ich dokładnie tylu ile miejsc. Pierwszy siada na przypadkowym miejscu. Następni są zdyscyplinowani i jeśli ich miejsce jest wolne, to na nim siadają, jeśli nie, to siadają na którymś wolnym. Jakie jest prawdopodobieństwo, że ostatni pasażer usiądzie na swoim miejscu?
http://oeis.org/A179147
Trójka rozwiązań: (-46,0), (2,-312), (2,312).
@stud
Prawdopodobieństwo = 1/2
1) Sposób -> policzyć dla 2,3… miejsc w samolocie (na palcach) i zobaczyć, że się nie zmienia przy zmianie wielkości samolotu
2) Zobaczyć, że mamy tylko 2 ważne miejsca w samolocie: A: miejsce pierwszej osoby i B: miejsce ostatniej. Kolejne osoby mogą siadać albo na A albo na B (50%-50 %) albo na innym miejscu co nie ma wpływu na odpowiedź.
To jest prawie takie samo zadanie jak:
Mamy 1 los wygrywający, 1 los przegrywający i (np.) 100 losów uprawniających do dalszej gry. Jaka jest szansa wygrania?
2a) Można jeszcze popatrzeć co się dzieje na samym końcu siadania. Na jakim miejscu może usiąść ten ostatni pasażer?
PS. Co najzabawniejsze, niedawno widziałem to zadanie na uczelni.
esteon, policzyłem też dla 4 i 5. Również wyszło 1/2
Jednak to chyba nie to samo co 1 los wygrywający i 1 przegrywający a reszta uprawniające do dalszej gry, jest bowiem warunek, że jeśli miejsce danego pasażera jest wolne to je zajmuje, dopiero jesli nie jest wolne to wybiera sobie losowo, jakkolwiek skłaniam się do stwierdzenia, że dla dowolnego n>1 prawdopodobieństwo będzie 1/2
@stud
Jeśli miejsce jest wolne to je zajmuje, czyli w ogóle go nie liczymy. (czyli jak los „pusty” – do zignorowania)
Jeśli zajęte, to losuje inne miejsce (czyli jak los „uprawniający do kolejnego losowania”)
Losujemy (lub opuszczamy to losowanie, jeśli miejsce wolne) kolejne miejsca. Możemy
albo najpierw zająć miejsce pierwszego pasażera (i wtedy ostatni usiądzie na swoim!)
albo najpierw zająć miejsce ostatniego (i wtedy nie usiądzie na swoim -> tylko na jakim?)
Oba zdarzenia są równie prawdopodobne.