Parada równości
Tradycyjną, niemal staroświecką i najbardziej znaną mojemu pokoleniu paradą równości jest tabliczka mnożenia. Mam na myśli tzw. „tabliczkę do stu” zamieszczaną na zeszytach w czasach, gdym jako pacholę uczęszczał do podstawówki. A działo się to ponad pół wieku temu. Podejrzewam, że wśród czytelników Łamiblogu niewielu jest takich, którzy pamiętają ławki z otworem na kałamarz, w którym maczało się drewnianą obsadkę z wetkniętą weń „stalką” i skrobało w 16-kartkowych zeszytach w kratkę. Właśnie na ostatniej stronie okładki takiego zeszytu paradowały w kolumnach równości: od 1 x 1 = 1 do 10 x 10 = 100.
Niestety, nie wszystkie cyfry są w takiej paradzie równo traktowane, np. dziewiątek jest zdecydowanie mniej niż powiedzmy dwójek. Co innego, gdyby równości były pandigitalne, czyli w każdej występowałyby wszystkie cyfry, każda dokładnie raz.
Równości pandigitalnych jest mnóstwo, zwłaszcza że działania mogą być po obu stronach. Warto więc, aby parada była bardziej… elitarna, czyli ograniczona do działań typu A & B = C, gdzie & oznacza dowolny znak jednego z czterech podstawowych działań matematycznych. Uczestników i tak będzie sporo:
– 93 dodawania (od 26 + 4987 = 5013 do 879 + 624 = 1503) i tyleż odejmowań;
– 22 mnożenia (od 3 * 5694 = 17082 do 78 * 345 = 26910) i drugie tyle dzieleń.
W sumie paraduje 230 równości. Pedanci mogliby się jednak dopatrzyć dyskryminacji – dominacji znaków dodawania i odejmowania nad znakami mnożenia i dzielenia. To pretekst do zorganizowania kontrparady pozbawionej tego mankamentu: w każdej równości powinny być cztery i tylko cztery różne znaki działań.
Czy w takiej kontrparadzie znalazłaby się równość, której wynikiem byłaby liczba 4-cyfrowa? Tak, ale nie obyłoby się bez nawiasów. Oto przykład:
(5 – 7 : 3 + 8 ) * 96 = 1024
Proszę spróbować znaleźć inną taką równość (cztery różne znaki działań, 4-cyfrowa liczba po prawej stronie), w której jednak wynik dzielenia będzie liczbą całkowitą.
Zadanie jest trudne, więc będą nagrody – dwie gry Blokus duo ufundowane przez Grannę. Jedną otrzyma osoba, która jako trzecia nadeśle więcej niż jedno rozwiązanie (w każdym powinna być inna liczba 4-cyfrowa); drugą ten, kto zamknie chronologicznie pierwszą połowę (lub tzw. mniejszą połowę) stawki uczestników zabawy, nadsyłając przynajmniej jedno rozwiązanie. Konkurs trwa 5 dni, czyli do niedzieli (8 sierpnia) włącznie. Rozwiązania można nadsyłać w komentarzach, które oczywiście nie będą ujawnione przed zakończeniem zabawy.
Komentarze
Można używać mózgów elektronowych?
Pozdrawiam
Michał
Nie jest zabronione, ale kto napisze i wykorzysta programik, proszony jest o przyznanie się do tej drogi na skróty. W przeciwnym wypadku spotka go kara – będzie miał nieczyste sumienie 🙂
A serio – zadanie jest do rozwiązania tylko przy użyciu neuronów i synapsów.
mp
(3+8)*97-4:2 = 1065
(7+9)*65-4:2 = 1038
Dodatkowo:
(6+9)*83-0:7 = 1245
(7+8-5:4)*96 = 1320
Dwuargumentowy minus:
(65*(9+7))-(4:2)=1038
(97*(8+3))-(4:2)=1065
Wszystkie rozwiązania:
http://pastebin.com/A3WZHtcr
Rozwiązania z liczbami ujemnymi (jednoargumentowy minus) to jakby inna zabawa.
To nie są wszystkie rozwiązania. Brak tych, które znalazłem bez korzystania z komputera 🙂
mp
Przyznaję się, że używam komputera i naiwnie poszukuję rozwiązań typu (a+b-c:d)*ef=ghij.
Oto wyniki pracy mojego programu:
(5+8-7:3)*96=1024
(6+9-0:7)*83=1245
(7+8-5:4)*96=1320
Rozwiązań innego typu nie udało mi się znaleźć.
Jeśli komuś uda się rozwiązać bez użycia komputera, to gratuluję. Wątpię, czy znajdą się 3 takie osoby.
Pozdrawiam
Michał
Oto kilka rozwiąząń problemu
(6+9)*83-0/7=1245
(6+9-0/7)*83=1245 – taki sam wynik
(3+8)*97-4/2=1065
(7+9)*65-4/2=1038
Wszystkie spełniają warunki zadania.
A to jeszcze kilka, które nie spełniają warunku całkowitości dzielenia
(8+7-5/4)*96=1320
(6+8)*(90-3/7)=1254
(6+9)*(85-7/3)=1240
(7+8)*(90-2/6)=1345
(7+9)*(65-4/8)=1032
(7+9)*(65-3/4)=1028
To z grubsza wszystko co mi się udało znaleźć. Zamiany liczb miejscami nie uwględniam. Nie chcę nagrody, gdyby mi się trafiła.
Pozdrowienia
97x(8+3)-4:2=1065
83x(9+6)-0:7=1245
65*(7+9)-4/2=1038
97*(3+8)-4/2=1065
Bez komputera, ale jak po grudzie. Trzeba wpasc na pomysl z odejmowaniem ilorazu od iloczynu.
a
Jest więcej rozwiązań z dzieleniem bez reszty i wyniku czterocyfrowym bez wiodącego zera? Jeśli tak, to nie ma powodu przyznawać się do drogi na skróty, bo nie jest ona na skróty jak widać.
A jednak szedłem na skróty.
Komputer szuka wszystkich rozwiązań, ja dwóch. Komputer przeczesuje wszystko po kolei, ja znajduję (na logikę) szablon, który wygląda bardzo obiecująco (np. z zerową dzielną – mam większy luz w operowaniu cyframi), „bawię się” tym szablonem i – znajduję. Oczywiście, mógłbym nic nie znaleźć, ale wtedy nie zawracałbym sobie i paru innym osobom głowy zadaniem. Przyznaję też, że mimo ograniczenia się do szablonu droga nie jest lekka, ale nie takieśmy rzeczy na liczydłach rozgryzali 🙂
Znalazłem jeszcze takie:
(83-0:7)*(9+6)=1245
83*((9-0:7)+6)=1245
(83*(9+6))-0:7=1245
83*((9+6)-0:7)=1245
83*(9+(6-0:7))=1245
(9+6-0/7)*83=1245
„Mozgi elektronowe” nie są absolutnie potrzebne do znajdywania równości. Wręcz przeciwnie, przypuszczam, że napisanie programu zajmie więcej czasu niż zabawa w polowanie na piechotę, a przyjemności przy tym zdecydowanie mniej.
A oto, co ja znalazłam:
(7+9)*65-4/2=1038
(6+9)*83-0/7=1245
Pozdrawiam wszystkich
Anka
Przyznaję się do programiku i podaję trzy rózne (wszystkie) rozwiązania:
(6+9)*83 – 0:7 = 1245
(7+9)*65 – 4:2 = 1038
(3+8)*97 – 4:2 = 1065
Pozdrawiam
zz
Witam,
Na razie mam jedno rozwiazanie: 65 * (9 + 7) – 4 : 2 = 1038.
Moj sposob nie jest specjalnie elegancki – w miare regularnie przegladam wyniki iloczynow postaci (10a+b) * x dla a = 1 i roznych b, sprawdzam jakies reszty z dzielenia i na tej podstawie moge dosc szybko eliminowac sporo dzialan.
Moze do jutra uda mi sie umiescic jeszcze jeden wpis 😉
Pozdrawiam
Z żalem stwierdzam się się poddaję. Po wstępnej obróbce zostało mi ok. 30 możliwości, które sprawdziłem ręcznie… Po wykreśleniu wszystkich możliwości się poddałem. Albo rozwiązanie jest b. sprytne, albo coś przegapiłem. Tak czy owak nie mam siły do tego wracać. (zwłaszcza, że byłby to n-ty konkurs, w którym nie wygrałem…)