My, blokersi
Błądzę ostatnio po blokowiskach, czyli wśród wieżowców, ale nie sam. Co ciekawe, mój towarzysz wędrówki ma oryginalny pogląd na kluczowe informacje ujawniane w tych zadaniach. Zanim jednak ów pogląd przedstawię, przypomnę, na czym polega błądzenie, bo może zajrzy tu nowy kandydat na łamacza głowy.
Prostopadłościennych bloków jest n^2 i są one ustawione w kwadrat n x n. Każdy blok to albo sześcian, albo słupek z sześcianów – ich liczba określa wysokość bloku. W każdym rzędzie i w każdej kolumnie stoi n bloków o różnych wysokościach – od 1 do n.
Dla n = 4 blokowisko może wyglądać np. tak:
Jeśli na dachu każdego domu napisać liczbę oznaczającą jego wysokość i spojrzeć z lotu ptaka-matematyka na całą zabudowę, to pojawi się kwadrat łaciński:
W roku 1992 pewien nauczyciel matematyki z Osaki wpadł na pomysł przerobienia tego widoku-kwadratu na ćwiczenie gimnastykujące umysł. Najpierw umieścił 4n cyfr ze strzałkami wokół blokowiska:
Każda cyfra przy brzegu oznacza, ile bloków widzi ptak „zawieszony” w miejscu tej cyfry – mniej więcej na wysokości n/2 – wpatrzony, zgodnie ze wskazaniem strzałki, w rząd (kolumnę) bloków, przed którą się znajduje.
Teraz wystarczy oczyścić wszystkie dachy i usunąć większość cyfr ze strzałkami (oczywiście nie byle które) – i łamigłówka gotowa:
Celem jest oczywiście wypełnienie diagramu cyframi, czyli określenie, wysokości każdego bloku.
Warto dodać, że z matematycznego punktu widzenia każdy rząd bloków odpowiada permutacji ciągu cyfr od 1 do n, a cyfra przy brzegu określa długość najdłuższego podciągu rosnącego w tej permutacji, zaczynającego się (pierwszy wyraz) od brzegu. Takie ujęcie dodaje prestiżu „frywolnej” łamigłówce, bowiem podciągi w permutacjach są tematem poważnych dysertacji.
Nauczyciel nazwał zadanie budowaniem miasta. Po mojemu (i nie tylko) to blokowisko; często pojawiają się też wieżowce (skyscrapers – najbardziej przewrotne, bo najwyższe wieżowce są kilkupiętrowe), a czasem inne obcojęzyczne określenia, np. urban panorama, flats lub towers.
Świeżo upieczonym blokersom proponuję na dzień dobry niełatwą wprawkę z pięciopiętrowymi drapaczami chmur:
A teraz wracam do zapowiedzianego na początku oryginalnego poglądu mojego towarzysza wędrówki po blokowiskach. Otóż jest on zwolennikiem umieszczania przy brzegu wszystkich 4n cyfr, a nie tylko niektórych wybranych. Twierdzi (cytuję):
…za bardzo nie przepadam za zadaniami, gdzie ujawnionych jest tylko tyle cyfr, ile potrzeba, bo rozwiązujący wtedy wie, z czego korzystać, dlatego uznaję to za ułatwienie, a jeśli ujawnione są wszystkie – wtedy dodatkowo musi szukać w gąszczu tych, które naprawdę się przydadzą.
Stwierdzenie, że mniej informacji to ułatwienie, może się wydać dziwne. Z drugiej jednak strony wyjaśnienie, dlaczego tak jest, brzmi całkiem sensownie. Być może ktoś z Państwa chciałby podzielić się własnym zdaniem na ten temat. Dodam dla zachęty, że autorem kontrowersyjnej opinii jest nie byle kto – dwukrotny mistrz świata w rozwiązywaniu sudoku i równie tęga głowa do innych zadań.
Nie sprawdzałem, czy poniższe blokowisko może być przykładem na poparcie którejś opcji, proponuję więc rozwiązać je, następnie wpisać wszystkie cyfry wokół pustego diagramu i po 24 godzinach… zapomnieć i rozwiązać jeszcze raz. Jak pójdzie – łatwiej, czy trudniej?
Komentarze z prawidłowymi rozwiązaniami uwalniane są wieczorem w przeddzień kolejnego wpisu. Wpisy pojawiają się co 3-4 dni.
Komentarze
Zad. 1.
21534
35421
53142
42315
14253
Zad. 2.
3254167
5763421
6472315
2341576
1637254
7125643
4516732
mniejszy diagram
21534
35421
53142
42315
14253
większy diagram
3254167
5763421
6472315
2341576
1637254
7125643
4516732
Za 24h godziny rozwiążę ten większy raz jeszcze. Zobaczymy czy będzie prościej.
A gdyby tak cyfry zamienić literami… ?
Oczywiście nie zgadzam się z opinią p. Mrozowskiego, dotycząca „wieżowców”. Ujawnienie wszystkich liczb automatycznie pozwala zlokalizować wszystkie najwyższe „wieżowce”, a w najgorszym przypadku można ustawić cztery (trzy) położone na bokach diagramów. Ustawienie najwyższych wieżowców pozwala niejako z biegu ustawić przynajmniej niektóre o 1 niższe itd. Na potwierdzenie tego faktu zadanie z blogu z wpisanymi wszystkimi liczbami wraz z rozwiązaniem. Zagadka po ujawnieniu wszystkich liczb robi się bardzo łatwa, a w pierwotnej postaci nie była prosta.
http://pokazywarka.pl/otsewx/
21534
35421
53142
42315
14253
W drugim blokowisku łatwiej rozwiązywało mi się w przypadku z wszystkimi cyframi wokół diagramu
3254167
5763421
6472315
2341576
1637254
7125643
4516732
3254167
5763421
6472315
2341576
1637254
7125643
4516732
Powiem, że ładną chwilkę posiedziałem nad tym zadaniem 🙂
A mnie bardziej podobają się zadania z jak najmniejszą liczbą informacji.
Zadania z nadmiarem informacji są dla mnie mało atrakcyjne ze względów estetycznych. A jak zadanie brzydko wygląda, to trudno o motywację do jego rozwiązania, a łatwo o zniechęcenie, przez co łamigłówki z dużą ilością wskazówek mogą sprawić niemało kłopotów i, jak powiedział mistrz, być trudniejsze do rozwiązania.
I dlatego ja jestem amatorem, a mistrz, nie bojący się gąszczu cyfr, mistrzem.
PS Panie Marku, po wypowiedzi mistrza, przytacza Pan zdanie, w którym jest coś nie tak.
Dziękuję, poprawiłem się.
mp