Igrzyska niemedialne
Znajomy Chińczyk, mieszkający od dawna w Polsce, na kilka miesięcy przed Olimpiadą w Pekinie zasugerował, abym popisał o szachach chińskich. Propozycję potraktowałem z przymrużeniem oka, choć oczywiście przeciwko samej grze nic nie mam. Przeciwnie, nawet w nią kiedyś sporo grywałem, a i obecnie się zdarza; gdybym jednak miał wybierać spośród wielu odmian szachów, nie tylko […]