Jeden warunek
Myszkuję od czasu do czasu po Internecie, szukając nowości i ciekawostek ze świata sudoku. Poluję głównie się na oryginalne, pomysłowe odmiany tej łamigłówki. W minionym półroczu znalazłem ich niewiele i żadna mną nie „wstrząsnęła”. Pojawia się natomiast sporo ekstrawagancji, które toleruję oraz żartów w rodzaju sudoku piwnego (a propos ubiegłorocznego turnieju sponsorowanego przez japońską firmę piwowarską Asahi).
Natomiast serio skłaniam się ostatnio ku temu, co nazwałbym pozorną klasyką. Pozorną, ponieważ diagram prawie niczym nie różni się od zwykłego sudoku, czyli nie ma w nim żadnych dodatkowych oznaczeń, które sugerowałyby, że coś jest nie tak. Gdyby jednak, niczego nie podejrzewając, uznać zadanie za tradycyjne, nie zerknąwszy uprzednio do instrukcji, to z reguły dałoby się wpisać ledwie kilka cyfr albo żadnej. Oto przykład:
W tym i wielu podobnych diagramach-pozorantach łatwo zauważyć, że cyfr jest zdecydowanie za mało jak na zwykłe zadanie. Dlatego napisałem, że diagram nie różni się „prawie” niczym od klasyki, bo jedyną dostrzegalną natychmiast różnicą bywa rzekomy niedostatek cyfr.
Jak wiadomo w tradycyjnym sudoku cyfr powinno być przynajmniej 17 – to najprawdopodobniej jeden z warunków koniecznych, aby było dokładnie jedno rozwiązanie. Ta siedemnastka od prawie dwóch lat spędza matematykom sen z powiek, bo jak dotąd nikomu nie udało się udowodnić, że właśnie tyle stanowi minimum albo nie stanowi. Próby trwają, więc tylko patrzeć, jak ktoś na przykład zrobi doktorat z sudoku. A może już są tacy.
Wracając do przykładu, cały smaczek takich i podobnych quasi-klasycznych zadań polega na dodaniu jakiegoś eleganckiego warunku – zwięzłego i oryginalnego – który, nie komplikując rozwiązywania, urozmaica je i uatrakcyjnia.
W powyższym przykładzie warunek jest nienowy: cyfry w sąsiednich polach nie mogą być kolejnymi, czyli różniącymi się o jeden. Nazwałem kiedyś takie sudoku NPK (Nie Po Kolei), ale niezbyt mi się widzi takie skrótowe określenie. Może uda się znaleźć lepsze. Po angielsku to „non-consecutive” – też nieszczególne i przydługie.
Takich z wyglądu na pozór klasycznych odmian sudoku jest niewiele. Można by zaliczyć do nich sudoku X, bo o przekątnych nietrudno pamiętać w trakcie rozwiązywania, więc nie trzeba ich koniecznie zaznaczać. Inny pomysł prezentowałem dawno temu w Łamiblogu. Chodzi o sudoku konno, które okazało się polskim produktem eksportowym i trafiło na kilka stron obcojęzycznych, między innymi na hiszpańską jako anti-caballo.
Wymyślaniem nowych wariantów zabawiają się nasi najlepsi solwerzy. Kilka propozycji otrzymałem ostatnio od Janka Mrozowskiego z Krakowa, który w ubiegłym roku w Londynie został wicemistrzem świata w wersji interaktywnej, w bieżącym – mistrzem i międzynarodowym mistrzem Polski, a w 2. Mistrzostwach Świata w Pradze był 17 (tuż przed Janą Tylovą, mistrzynią świata z 2006 roku).
Jeden z jego pomysłów, właśnie taki pozornie klasyczny, bardzo mi się spodobał. Oto przykładowe zadanie:
Ile cyfr udałoby się z marszu, czyli bez próbowania i błądzenia, wpisać do diagramu, gdyby było to klasyczne sudoku? Dokładnie trzy (jeśli czegoś nie przegapiłem), a zadanie miałoby, bagatela, 557 rozwiązań. Jak zatem brzmi prosty i sprytny warunek dodatkowy, pozwalający wyłuskać z setek rozwiązań to jedyne?
Początkowo zamierzałem zrobić konkurencję wicehrabiemu Moncktonowi i potraktować to pytanie jako konkursowe z milionem dolarów nagrody. Jednak sponsor w ostatniej chwili się wycofał (żarty żartami, ale byłoby to zapewne horrendalnie trudne zadanie), zatem proponuję bezinteresowną zabawę polegającą na uzupełnieniu zdania stanowiącego wspomniany warunek:
W żadnym ____ ____ wszystkie cyfry nie mogą być ____ ani ____.
Zamiast kresek należy wstawić właściwe wyrazy, choć jeden z nich w gruncie rzeczy trudno nazwać wyrazem (ta informacja może stanowić podpowiedź) – a potem przystąpić do rozwiązywania, przestrzegając rozszyfrowanego warunku. Satysfakcja gwarantowana, bo do celu dochodzi się przyjemnie, choć niełatwo, ale z „momentami”. Wyjaśniam, że „moment” to bardzo miłe, niespodziewane odnalezienie kolejnego tropu po krótkiej lub dłuższej chwili zagubienia w gąszczu cyfr.
„Momenty były?” – czy ktoś jeszcze pamięta skąd to pytanie?
Jeśli w komentarzach pojawią się propozycje warunku dodatkowego, będę naprowadzał na właściwy lub potwierdzę jego poprawność, gdy ktoś trafi w sedno.
Komentarze
> W żadnym ____ ____ wszystkie cyfry nie mogą być ____ ani ____
Tak mi to jakoś na moje redaktorskie ucho niepoprawnie gramatycznie brzmi…
„Momenty były?” panów Zaorskiego z Kociniakiem pamiętam, a jakże 🙂 Nie opuszczałam kiedyś żadnej trójkowej „Powtórki z rozrywki” 🙂
„W żadnym pokoju wszystkie meble nie mogą być czarne ani brązowe.”
Pani redaktor, czy tak by mogło być, czy na moje redaktorskie ucho słoń nadepnął?
mp
> W żadnym pokoju wszystkie meble nie mogą być czarne ani brązowe.
Na moje ucho nie może być „wszystkie nie mogą”, brak tutaj podwójnego zaprzeczenia. Ponadto zdanie (na moje ucho) nie jest zrozumiałe od razu. Trzeba się zastanawiać, o co może chodzić, i myślę, że uprawnione byłyby np. takie dwie hipotezy:
1) W żadnym pokoju nie ma czarnych ani brązowych mebli. Występują tylko meble innych kolorów. Tak rozumie to zdanie też moja koleżanka redaktorka.
2) W żadnym z pokoi nie ma wyłącznie czarnych lub wyłącznie brązowych mebli.
> Np. W żadnym (____) wszystkie cyfry nie mogą być (____) ani (____).
W żadnym z (____) cyfry nie występują (___) ani nie ma wyłącznie liczb (____).
Witam.
Udało mi się z marszu wpisać 4 cyfry.
Jeśli chodzi o uzupełnianie zdania to wydaje mi się, że dwa ostatnie wyrazy to: (____) i (____).
Ponawiam prośbę o nieujawnianie komentarzy z rozwiązaniami lub sugestiami rozwiązań.
W filmach „opisywanych” przez panów Andrzeja Zaorskiego i Mariana Kociniaka występowała chyba zawsze „blondyna o dużych, niebieskich oczach, która miała czym oddychać”.
Pozdrawiam
Piotr
Na prośbę Pana Piotra nie będę ujawniał nadsyłanych propozycji uzupełnienia braków w warunku dodatkowym, natomiast będę informował „strzelających” o liczbie trafień, tzn. ile spośród czterech brakujących wyrazów zostało podanych poprawnie.
A więc:
– Ola – jedno trafienie
– Piotr – dwa trafienia
Kto następny?
Pani Olu, obstawałbym przy poprawności mojego zdania, ale nie za wszelką cenę. Przydałoby się jeszcze jedno ucho, najlepiej przyczepione do jakiegoś autorytetu matematyczno-gramatycznego.
Piotrze, jeśli to nie jest zagadką (a chyba nie jest), to czy mógłbyś podać, gdzie wpisałeś z marszu czwartą cyfrę, bo tkwię już dość długo nad trzema i nic nie dostrzegam. Wpisałem następujące (oznaczenia miejsc szachopodobne):
9 (h8), 1 (i8), 9 (b3).
Z góry dziekuję
BJ
Witam ponownie.
Do Bunjo: jeśli nie za późno, to – 9 (a4).
Pozdrawiam
Piotr
> Przydałoby się jeszcze jedno ucho, najlepiej przyczepione
> do jakiegoś autorytetu matematyczno-gramatycznego.
Hmm, właściwie się za takiego uważam 😉 Polonistka, redaktor, 5 lat w redakcji matematycznej, z zamiłowania rozwiązywacz łamigłówek.
Czy może zdanie to brzmi następująco: „W każdym (____) (____) (____) wszystkie cyfry nie mogą być (____) ani (____)” ?
Pewnie nie, bo wpisałam 4 wyrazy.
mp: dwa trafienia, a właściwie więcej niż dwa (wpisanych było nie 4 tylko 5 wyrazów, a jeden z trzech pierwszych był poprawny)
Witam po raz kolejny.
A może tak:
W żadnym (____) (____) wszystkie cyfry nie mogą być (____) ani (____).
Pozdrawiam
Piotr
mp: tak, TO JEST TO! Gratuluję. Jeśli nie będzie sprzeciwu, to jutro około południa ujawnię warunek rozszyfrowany przez Piotra.
Popatrzyłem na to przykładowe NPK. Wydaje mi się że brakuje jakiejś danej (1, 4 lub 7) bo rozwiązania są dwa jak nic. Też macie takie wrażenie?
Brawo Janosławie! Czekałem kto pierwszy to zauważy. Dwa rozwiązania to „zbrodnia” z premedytacją.
mp
Warunek brzmi:
W żadnym kwadracie 2×2 wszystkie cyfry nie mogą być parzyste ani nieparzyste.
mp
Do Oli i marka:
> W żadnym pokoju wszystkie meble nie mogą być czarne ani brązowe.
Może pogodzi oponentów takie sformułowanie:
„W żadnym pokoju nie mogą wszystkie meble być równocześnie ani czarne, ani brązowe.”
To potoczna forma wywodząca się bezpośrednio ze zdania:
„W żadnym pokoju nie może się zdarzyć, by wszystkie meble były brązowe bądź wszystkie były czarne”.
A jak będzie wyglądała forma logiczna spornego warunku?
„Nieprawda, że istnieje kwadrat 2×2, w którym każda cyfra jest parzysta lub każda cyfra jest nieparzysta”,
co po zastosowaniu prawa de Morgana sprowadza się do zdania:
„W każdym kwadracie 2×2 istnieją cyfry parzyste i nieparzyste”