Przed finałami

W polityce łamigłówek nie brakuje, ale z reguły niełatwo się z nimi uporać i nie mają jednoznacznych rozwiązań. Wiele w nich niejasności i niewiadomych, przewidywalność jest więc ograniczona, a efekty w mniejszym lub większym stopniu zależą od przypadku. Natomiast w zwykłych, apolitycznych łamigłówkach przeciwnie – wszystko jest klarowne, precyzyjne, konsekwentne, podporządkowane ustalonym regułom, każdy skutek ma wyraźną przyczynę; nie wyklucza to oczywiście różnych kruczków i haczyków. A najważniejsze, że sukces jest pewny, bowiem został wcześniej przygotowany i czeka nieunikniony jak dzień po nocy w zasięgu ręki, a właściwie głowy, wystarczy i warto nią ruszyć.

Między innymi w tej pewności happy endu psychologowie upatrują przyczynę popularności wszelkich zagadek oprócz zagadek natury, alkowy i tym podobnych, do rozwiązywania których pcha nas głównie ciekawość świata albo ta, która jest podobno pierwszym stopniem do piekła.

Dla odmiany polityka w łamigłówkach pojawia się znacznie rzadziej, niemal wyłącznie jako wątek fabularny lub ozdobnik. Można by nią wprawdzie wypełnić krzyżówkę tematyczną, jednak klasyczna krzyżówka to nie łamigłówka, tylko słowno-literowa układanka (crossword puzzle), sprawdzian wiedzy i pamięci; łamigłówka to brainteaser ewentualnie logic puzzle (język angielski dobrze oddaje tę różnicę).

Przypominam sobie jednak pewną drobną sztuczkę-łamigłówkę sprzed lat, związaną poniekąd merytorycznie z polityką, a nawet z jej kulisami, wymyśloną przez Donalda Knutha, jednego z pionierów informatyki, autora fundamentalnej „Sztuki programowania”.

337 Arabów i 337 Izraelczyków walczy na fragmencie pustyni, który ma kształt kwadratu o boku 8424 metrów. Kto wyjdzie zwycięsko z tego starcia?

Aby poznać odpowiedź, wystarczy wziąć kalkulator i podnieść do kwadratu najpierw 337, a potem 8424, a następnie dodać oba kwadraty. A co zrobić dalej z tą sumą – oto zagadka.

Istotna jest jeszcze jedna informacja, która stanowi równocześnie ułatwienie: do tej zabawy raczej nie nadają się kalkulatory w telefonach komórkowych, bo z reguły cyfry mają w nich zbyt opływowe kształty, a powinny być kanciaste, jak na rysunku poniżej.

I na koniec tytułowa sprawa bieżąca. Zbliżają się finały: 10. Mistrzostw Polski w Rozwiązywaniu Zadań Logicznych oraz Ligi Intelektu. Pierwszy już w najbliższą sobotę, drugi w następną. Obie imprezy, całkiem apolityczne, odbędą się w redakcji „Polityki”. Choćby z tego względu nie omieszkam o ich przebiegu i wynikach wspomnieć w tym blogu. A tymczasem przedsmak – zadanie z instrukcji do jednego z finałów – i przy okazji zachęta do startu w przyszłorocznych mistrzostwach.

Wycinanka
Diagram należy podzielić na dziewięć części o takiej samej powierzchni – równej czterem kratkom. Wszystkie ukośne linie podziału oznaczono. Dorysuj wzdłuż linii przerywanych poziome i pionowe odcinki.