Piątka do kwadratu
Łącząc całymi bokami na wszystkie możliwe sposoby pięć jednakowych kwadratów, można utworzyć tuzin różnych wielokątów – każdy z nich i cały ten komplet zwany jest pentominem. Wielokąty mają też literowe nazwy – w zależności od tego, z jaką literą kojarzy się kształt każdego z nich. Tyle gwoli przypomnienia.
Ilu różnych solistów należy wybrać z zespołu pentomina, aby ułożyć z nich kwadrat? Możliwość jest oczywiście tylko jedna – 5, ponieważ 5^2=25. Wzór na kombinacje bez powtórzeń pozwala ustalić, że 5 wielokątów z 12 można wybrać na 792 sposoby. Jednak nie każda piątka zaowocuje kwadratem – takich piątek jest tylko 47, natomiast różnie ułożonych kwadratów 107, bo niektóre piątki dadzą się poskładać w kwadrat na więcej niż jeden sposób. Najbardziej owocny jest kwintet ILPWY, a jeden z kwadratowych okazów splecionych z tej piątki wygląda tak:
Układ ten jest jako okaz znamienny tym, że jeden z wielokątów (P) stanowi enklawę szczelnie otoczoną trzema i tylko trzema innymi obszarami, a w związku z tym stanowi jakby wizualizację twierdzenia o czterech barwach.
Nieco osobliwy jest także poniższy układ – jedyny w którym „W” dotyka brzegu tylko jednym kwadratem.
Inne kwadratowe układy z wielokątów ILPWY chyba niczym się nie wyróżniają. A ile ich jest wszystkich różnych? – oto jest pytanie (te, które powstają z innych w wyniku obrotów i/lub odbić lustrzanych uznajemy oczywiście za jednakowe). Odpowiedź znajduje się w grudniowym Świecie Nauki, ale nie polecam jej jako ściągawki, bo jest… błędna.
Komentarze z prawidłowym rozwiązaniem ujawniane są wieczorem w przeddzień kolejnego wpisu (z błędnym zwykle od razu). Wpisy pojawiają się co 7 dni.
Komentarze
Szybko / programem zdobyłem wiedzę, że takich układów jest 10.
I właściwie dopiero teraz mam zagadkę „dlaczego odpowiedź w ŚN jest błędna?”.
Errare homarum est?
🙂
Incuria humanum est
mp
Właśnie dokonałem kwadratowego odkrycia, że 1+2+3+4+5+6+7+8=36
A to daje sporo przestrzeni do nieskrępowanej penetracji.
No to idę…
Quo vadis?
mp
Jeżeli odrzucimy I pentomino, to z pozostałych kamieni można ułożyć prostokąt
4×5 na pięć sposobów. Do tego prostokąta I-pent można dołożyć na dwa sposoby , z tego wynika, że wszystkich możliwych układów jest 10.
6
https://images92.fotosik.pl/559/8170d5b78904191c.jpg
Odbicia poziome odrzucamy z powodów regulaminowych, a obroty zaznaczonych części prostokątnych 4×5 są złożeniem odbić dobrego pionowego i tego niedobrego – poziomego, więc też są niedobre.
Mało
mp
Czy błąd w ŚN polega na tym, że przesunięcia figur (np. I) dało taki sam efekt jak odbicie jednego z układów, a tego nie uwzględniono? (numeru jeszcze nie nabyłem)
Nie. Błąd jest po prostu następstwem nieuwagi w sprawdzaniu wydruku z komputera.
mp
Oprócz odpowiedzi na pytanie z wpisu, dobrze byłoby jeszcze ustalić ile jest różnych zestawów pentomin (wybieramy 5 z 12 bez powtórzeń), z których można ułożyć kwadrat 5 x 5.
We wpisie i „Świecie Nauki” mamy dwa różne wyniki: 47 i 49.
Właściwa liczba – 47.
mp
@apartado „No to idę”…
1+2+3+ … +48+49 = 35^2
10
https://images92.fotosik.pl/560/5d4f4f890d352031.jpg
Rzeczywiście mało, umknęły mi duale. Czerwona łamana pokazuje ich obszary. Do tego należy dodać odbicia pionowe prostokątów w ramkach, czyli kolejnych 5 obrazków.
Jeśli nadal źle, to chyba poddaję się…
Tip-top
mp
@apartado „No to idę”…
@mp „Quo vadis”?
a^2 = sum 1…x
a^2=0,5 (x+1)x
stąd, po rozwiązaniu powyższego dla x:
x=sqrt(2a^2+0,25) – 0,5
gdzie x jest całkowite – niezły wzorek!
Okazuje się, że:
itd…
Ogólniej:
liczby a tworzą ciąg:
a(n+1) = 6 a(n)-a(n-1)+2 gdzie a(0)=0, a(1)=1
natomiast liczby x tworzą odpowiadający im ciąg:
x(n) = 6 x(n-1)-x(n-2) dla x(0)=0, x(1)=1
Po wyznaczeniu tych wzorów i obliczeniu początkowych a i x znalazłem odpowiadające im ciągi w OEIS: A001108 i A001109 . To tam idzie…
@ xswedc
W tzw. międzyczasie Nasz Najlepszy Gospodarz już podpowiedział mi to „telepatycznie” 😉
W tym przypadku (35×35) może być łatwiej z uzyskaniem tylko jednego rozwiązania. Dla 6×6 jest to chyba odrobinę trudniejsze, ale udało się.
Sumarycznie z przechadzki wyszło małe Veni Vidi Vici.
Szukając wygodnych kwadratowości ciągowych można by wziąć pod uwagę, że 1+3+5+7…=kwadrat.
I może być tylko na brzegu kwadratu, zadanie sprowadza się zatem do rozmieszczenia pozostałej czwórki w prostokącie 4×5. Tę liczbę należy pomnożyć przez 2, bo I można dostawić po jednej stronie prostokąta, lub po drugiej.
Z kolei róg L musi być w rogu prostokąta 4×5, inaczej reszta się w nim nie zmieści. Bok L o długości 4 może być krótszym bokiem prostokąta, bądź zawierać się w dłuższym. Rysunki w treści to ten drugi przypadek, one różnią się właściwie tylko wypełnieniem „kałamarza” 4×2 z „nakrętką” 2×1 przez P i W. To dwa przypadki. Można jeszcze odsunąć Y od L na drugą stronę prostokąta, tak by było:
YYYYW
PPYWW
PPWWL
PLLLL
A jak L zajmuje krótszy bok, to mamy dodatkowe dwie możliwości:
LLWWP
LWWPP
LWYPP
LYYYY
oraz
LLWWY
LWWYY
LWPPY
LPPPY
Razem możliwości 5, a więc drugie tyle, ze względu na I, daje 10.