Znowu pućki

Kilkanaście lat temu w Łamiblogu gościły pućki – produkty spożywcze sprzedawane w puszkach różnej pojemności. Wówczas istotna była zawartość puszek, czyli liczby znajdujących się w nich pućków. Tym razem proponuję zająć się cenami.
W sprzedaży są puszki czterech wielkości: małe po 27 zł, średnie po 34 zł, duże po 84 zł i duże extra po 91 zł. Wziąłem z półki sześć puszek – nie zabrakło wśród nich puszki żadnej wielkości – i z wszystkimi podszedłem do kasy samoobsługowej. Gdy na ekranie pojawiła się łączna cena i zamierzałem zapłacić kartą, podbiegła do mnie pani z obsługi i powiedziała, że kasa, z której skorzystałem, jest uszkodzona i powinienem podejść do innej, aby ponownie wycenić zakupy. Tak postąpiłem, ale ku mojemu zdziwieniu dobra kasa wyceniła moje zakupy na taką samą kwotę, jak zepsuta. Należało wyjaśnić, czy obie kasy są zepsute, czy też ta zepsuta jest jednak dobra. Wyjąłem kalkulator i zabawiłem się w kasjera. Wynik był taki jak na obu kasach. Wszystko się wyjaśniło, gdy pani z obsługi powiedziała, na czym polega uszkodzenie pierwszej kasy. Otóż ceny były na niej wprowadzane do urządzenia wspak, czyli np. 72 zamiast 27, 43 zamiast 34 itd. Po dodawaniu „odwrotek” na kalkulatorze taka sama łączna cena pojawiła się po raz czwarty.
Ile puszek każdej wielkości kupiłem?

Komentarze z prawidłowym rozwiązaniem ujawniane są wieczorem w przeddzień kolejnego wpisu (z błędnym zwykle od razu). Wpisy pojawiają się co 7 dni.