M-5 i więcej

Nowojorskie muzeum dziecięce kusi od paru tygodni ekspozycją „Brain Teasers”. To nietypowa placówka, bo dotykanie eksponatów jest w niej wskazane, a w przypadku wspomnianej wystawy niemal obowiązkowe. Wbrew pozorom łamigłówki wcale nie są proste, natomiast ich forma jest zabawowa, a większość przypomina sztuki magiczne; wszystkie należą do klasyki. Taka prezentacja w erze gier komputerowych nieco trąci myszką, jednak dla milusińskich stanowi nie lada atrakcję. Stukać w klawiaturę i gapić się w monitor to nie to samo, co manipulować zagadkowymi przedmiotami lub wejść do środka układanki i mocować się z klockami nie tylko umysłowo, ale i fizycznie. Organizatorzy zapraszają, informując dla zachęty, że z jedną łamigłówką nikt się dotychczas nie uporał. Informacja jest półżartobliwa, bo od niemal dwóch wieków wiadomo, że rozwiązanie nie istnieje. Chodzi o lokal typu M-5, przedstawiony na poniższym rysunku.

M_5_1.jpg 

16 drzwi rozmieszczono w taki sposób, że dokładnie jedne są:
– w każdej zewnętrznej ścianie każdego pokoju;
– między każdymi dwoma sąsiednimi pokojami.
Trzeba zacząć wędrówkę w dowolnym miejscu i przejść przez wszystkie drzwi, przez każde dokładnie raz.
Dzieci i nowicjusze mogą się sporo nachodzić, zanim dojdą do wniosku, że jeżeli nie jest się duchem przechodzącym przez ściany, to szkoda nóg. Zawsze przynajmniej jedne drzwi pozostaną nietknięte.

Jak najprościej i najszybciej, czyli bez wędrowania lub rysowania czegokolwiek, można sprawdzić, czy tego typu wielopokojowe i wielodrzwiowe zadanie da się rozwiązać? – to pierwsza zagadka, łatwa.

Jak niemal wszystkie klasyczne zadania, także i to doczekało się wariacji na temat. Poniżej jedna z nich, nieco zakręcona.

M_5_2.jpg 

Pokoi jest o dwa więcej (M-7), a drzwi aż 22, ale przez wszystkie za jednym zamachem również przejść nie sposób, więc dokładnie dwoje można pominąć. Natomiast wędrować trzeba tak, aby przechodzić na przemian przez drzwi oznaczone liczbą parzystą i nieparzystą. Ponadto trasa nigdzie nie może przecinać samej siebie.
Poniżej przedstawione jest jedno rozwiązanie – marszruta oraz odpowiadający jej ciąg liczb.

M_5_3.jpg 

Czy uda się Państwu wyznaczyć inną drogę, zwłaszcza taką, która będzie miała z powyższą jak najmniej wspólnych fragmentów.

Na zakończenie niespodzianka (zapewne nie dla wszystkich): zadanie z lokalem M-5 ma jednak rozwiązanie, ale w pewnych szczególnych „okolicznościach”. W jakich – o tym następnym razem.