Z silnią

Teoria liczb jest wprawdzie działem matematyki poważnej, ale mocno związanym z rozrywkami matematycznymi. W gruncie rzeczy jej podwaliny stanowi frapujący i zagadkowy także dla nieprofesjonalistów temat, jakim są liczby pierwsze. W ciągu wieków teoria liczb przygarniała wiele innych zagadnień, debiutujących wcześniej w ramach matematyki rekreacyjnej. Ostatnio do obiektów zdecydowanie rozrywkowych, które się do niej wślizgują, należą tzw. liczby Friedmana.

Najmniejszą liczbą Friedmana i jedyną dwucyfrową jest 25 ponieważ 25=5^2; trzy inne przykłady z uzasadnieniem, czyli działaniem po znaku równości, są następujące: 125=5^(1+2), 126=6*21, 1296=6^((9-1)/2).
Z przykładów nietrudno domyślić się definicji: liczba Friedmana to taka, którą można zapisać w postaci działania, zawierającego tyle samo takich samych cyfr, co w liczbie, dysponując tylko pięcioma działaniami (dodawanie, odejmowanie, mnożenie, dzielenie, potęgowanie).

Czy 2016 jest liczbą Friedmana? Wiadomo, że nie. A czy byłaby, gdyby dopuścić stosowanie silni? Prawdopodobnie także nie. Zatem ostatecznie zadanie brzmi tak:
Utwórz działanie równe 2016, zawierające cyfry 0, 1, 2, 6 – wyłącznie takie i każdą przynajmniej raz; dozwolone jest stosowanie tylko takich działań, jak w przypadku liczb Friedmana oraz silni (pojedynczej) i nawiasów; ponadto liczby w działaniu mogą być co najwyżej 3-cyfrowe (aby uniknąć trywialnego 2010+6).
Celem nadrzędnym jest utworzenie działania zawierającego najmniej cyfr.

Kom