PiSudoku

Zdarzają się łamigłówki, których forma zdecydowanie góruje nad treścią. Mają w sobie coś takiego, że zamiast rozwiązywać chciałoby się je oprawić w ramki i powiesić na ścianie jako perełki łamigłówkowego konceptualizmu. Jednym z przykładów tego, co mam na myśli, jest poniższe sudoku.

Tytuł wpisu wszystko wyjaśnia. Można podziwiać, ale rozwiązać jednak też warto, zwłaszcza że końcówka nie jest taka hop-siup. Warto także zwrócić uwagę, że wciśnięcie w diagram 32 cyfr (teoretycznie mogłoby ich być oczywiście mniej) było możliwe, ponieważ zero pojawia się w rozwinięciu dziesiętnym pi dopiero jako 32 cyfra po przecinku.

A pytania mam trzy:
Łatwe: jaka cyfra znajdzie się w lewym górnym rogu?
Trudne (żmudne): czy można przesunąć jakąś cyfrę (oczywiście bez psucia właściwej kolejności cyfr) tak, aby sudoku nadal miało jedno rozwiązanie? A jeśli tak, to którą i jak?
Problemowe: czy jest możliwe rozmieszczenie w diagramie sudoku cyfr tworzących rozwinięcie dziesiętne pi (kolejno rzędami od góry – jak w powyższym zadaniu; liczba cyfr nie jest ściśle określona) tak, aby ich układ był symetryczny (osią symetrii może być przekątna), a rozwiązanie było jedno?

PiSudoku jest dziełkiem holenderskiego łamigłówkarza Johana de Ruitera, twórcy i administratora wortalu PuzzlePicnic.