H – kwadrat

Przed trzema laty w Łamiblogu gościła żyrafa,

którą należało przerobić na kwadrat. Inaczej mówiąc, chodziło o przekształcenie figury ułożonej z 9 małych kwadratowych płytek w jeden duży kwadrat 3 x 3. Zmiany należało dokonać w dwóch ruchach. Każdy ruch polegał na przesunięciu trzech sąsiednich płytek, czyli tworzących jeden z dwóch kamieni triomina

– tak, jakby były ze sobą połączone – w nowe miejsce. Po ruchu wszystkie płytki powinny tworzyć spójny wielokąt.
Oto rozwiązanie w dwóch ruchach:

– i jego zapis:
1. 679(90)45, 2. 568(180)1379.
Kolejno podane są: oznaczenia płytek przesuwanych, w nawiasie kąt ich obrotu (przeciwnie do ruchu wskazówek zegara) i na końcu oznaczenia płytek, do których po ruchu dotykają bokami przesunięte.

Po trzech latach treningu proponuję coś znacznie trudniejszego, mimo że format pozostaje ten sam. Opuszczamy zoo i zanurzamy się abstrakcji. Do przerobienia na kwadrat – w taki sam sposób jak w przypadku żyrafy, czyli „triominowo” – jest litera H:

Ale tym razem mamy dodatkowy warunek: w utworzonym kwadracie liczby na płytkach powinny być ustawione w kolejności rosnącej – rzędami od góry do dołu, czyli efekt końcowy będzie taki:

Orientacja cyfr może być jednak dowolna, jak w przypadku rozwiązania żyrafy, czyli kwadrat może wyglądać np. tak:

Czy dodatkowy warunek ułatwia sprawę? I tak, i nie. Jak by nie było, zadanie jest karkołomne. Bez rekwizytów chyba nie do rozwiązania, ale nawet z nimi bardzo trudne – wymagające nieprzeciętnej wyobraźni lub żmudnego analizowania układu.
Nie mam pewności, ile ruchów potrzeba. Udało mi się w pięciu, ale być może wystarczy mniej.

Komentarze z prawidłowymi rozwiązaniami uwalniane są wieczorem w przeddzień kolejnego wpisu. Wpisy pojawiają się co 3-4 dni.