Kompletną drogą

Poniższy rysunek do złudzenia przypomina gumki z dwóch poprzednich wpisów. Nie zamierzam jednak „dręczyć” Państwa po raz trzeci takim samym rodzajem zadania. Tym razem chodzi, wbrew pozorom, o coś całkiem innego.

Linie oznaczają drogi łączące miasta (kółka) oznaczone kolejnymi liczbami, które należy odwiedzić. Zaczynamy od jedynki i najpierw kierujemy się ku dwójce. Jaki będzie dalszy przebieg trasy? – to właśnie trzeba ustalić, wiedząc że:
– każde miasto należy odwiedzić dokładnie raz,
– na koniec trzeba wrócić do domu, czyli zakończyć wędrówkę w jedynce.

Nie muszę chyba dodawać, że każdy odcinek między dwoma miastami powinien być prosty, czyli choć skrzyżowania są, to jakby ich nie było.
Droga jest wąska, więc nie życzę szerokiej, ale za to kompletnej.

Komentarze z prawidłowymi rozwiązaniami uwalniane są wieczorem w przeddzień kolejnego wpisu. Wpisy pojawiają się co 3-4 dni.